W tym tygodniu przygotowałam dla Was garść newsów dotyczących: Facebooka, Instagrama, Twittera, TikToka i Pinteresta. Pierwszy serwis jest w tym zestawieniu najważniejszy – chociaż ciężko, aby do kogoś nie dotarła zmiana, jaką zaserwował nam Apple i nie słyszał o idących za nią konsekwencjach…

Apple wprowadził aktualizację systemu IOS z możliwością wyłączenia śledzenia danych

Przypomnijmy, że od niedawna użytkownicy tego popularnego systemu mogą wyłączyć opcję śledzenia danych. To oznacza, że często nie będziemy wiedzieć, czy na zakupy, których dokonali użytkownicy, miał wpływ Facebook.

Oczywiście medium broni się jak może i podaje dane statystyczne… czyli na podstawie historycznych danych przepowiada, jak powinny wyglądać obecne wyniki.

Dodatkowo przygotowano pewne powiadomienie, w którym zespół Facebooka przypomina, że dzięki włączonej opcji śledzenia można go używać za darmo, reklamy są lepiej dopasowane do użytkownika oraz jest to wsparcie dla biznesów opierających swoją sprzedaż o media społecznościowe.

Czy wzmianka o korzystaniu z FB za darmo sugeruje, że kiedyś będzie inaczej (jeśli nie spełnimy pewnych warunków)? Moim zdaniem nie, a Facebook po prostu robi wszystko, aby nie tracić zysków z reklam, ale też lepiej je personalizować pod kątem każdego użytkownika. 

Instagram daje możliwość blokady wiadomości z zakazanymi słowami

Jeśli kiedykolwiek borykaliście się z wiadomościami z obraźliwymi słowami na Instagramie, to z pewnością spodoba Wam się nowa opcja. Ale nie tylko obraźliwymi – aplikacja pozwoli nam również na dodanie listy niechcianych słów. 

Dodatkowo będziemy mogli zablokować wiadomości od osoby, która natrętnie wysyła nam obraźliwe słowa z różnych kont. Instagram będzie rozpoznawał ją po adresie IP.

Wszystkie prośby do czatu, które zawierają niechciane frazy, zostaną automatycznie przefiltrowane do oddzielnego folderu ukrytych żądań. Jeśli zdecydujemy się otworzyć folder, tekst wiadomości zostanie zakryty, aby nie spotkać się z obraźliwym językiem. Chyba że będziemy chcieli go przeczytać. Można wtedy zaakceptować prośbę o wiadomość, usunąć lub ją zgłosić.

Opcja ma być dostępna w poszczególnych krajach w przeciągu kilku miesięcy.

Moim zdaniem to bardzo dobra decyzja Instagrama – z pewnością powinniśmy posiadać kontrolę nad tym, jakie wiadomości i od kogo do nas spływają. 

Źródło

Clubhouse testuje wersje na Androida

Możliwość pobrania tylko na system IOS oraz system zaproszeń nadawał tej aplikacji rangi ekskluzywności, ale jak widać, na dłuższą metę strategia ta nie zdała egzaminu.

Clubhouse ogłosił pracę nad nową wersją na Androida. Póki co testuje ją garstka użytkowników, którzy mają przekazać wszelkie uwagi dotyczące jej działania. Uruchomienie dla szerszej grupy odbiorców ma nastąpić za kilka miesięcy.

Źródło

Spaces na Twitterze są już dostępne dla wszystkich!

Pozostajemy w temacie głosowych spotkań. Twiteer ogłosił, że jego funkcja Spaces jest już gotowa dla wszystkich – również dla użytkowników Androida. 

Przypomnijmy, że Przestrzenie mogą tworzyć użytkownicy, którzy cieszą się liczbą przynajmniej 600 obserwujących. Na spotkaniu może przemawiać 11 mówców, a liczba słuchaczy jest nieograniczona. Twitter zapowiedział też, że pracuje nad możliwością monetyzacji funkcji dzięki sprzedaży biletów na spotkania.

Źródło

Generowanie leadów na TikToku

Zbieranie kontaktów to jeden z ulubionych celów reklamowych na Facebooku czy LinkedInie. Od niedawna jest także możliwe na TikToku!

Jak będzie wyglądał proces?

Bardzo podobnie jak na FB. Formularz z podstawowymi danymi takimi jak np. imię, nazwisko czy mail powinien wypełnić się automatycznie, a część wymaganych przez reklamodawcę danych będziemy musieli uzupełnić sami. Podczas kolejnych kroków zostaniemy poinformowani o ochronie danych osobowych. Reklamodawcy będą mogli pobrać leady ręcznie albo automatycznie, przy integracji z własnym CRM-em.

„W TikTok chcemy wspierać firmy w nawiązywaniu długofalowych relacji z klientami, zachowując przy tym najwyższe standardy bezpieczeństwa w stosunku do naszych użytkowników. Nieustannie rozwijamy naszą platformę oraz udostępniamy nowe funkcjonalności, które pozwalają markom docierać do nowych grup odbiorców, jednocześnie chroniąc naszą społeczność i budować przestrzeń, w której każdy może czuć się komfortowo. Jestem przekonana, że generowanie leadów, pozwoli reklamodawcom prowadzić jeszcze bardziej efektywne kampanie na TikToku i tym samym zwiększyć sprzedaż”

– mówi Sylwia Chada, general manager TikTok w Polsce i Europie Centralnej.

Źródło

Współpraca Facebooka ze Spotify

Korzystacie z tych dwóch popularnych aplikacji? Już niebawem będziecie mogli słuchać i udostępniać ulubioną muzykę lub podcasty bezpośrednio na FB – zobaczcie sami:


Oprócz udostępniania Spotify na kanale aktualności na Facebooku fani będą mieli również możliwość odtwarzania utworów za pomocą miniodtwarzacza za pośrednictwem postów zweryfikowanych artystów, a nawet z filmów przesłanych przez użytkowników na Facebooku, które zawierają licencjonowaną muzykę.

Wdrożenie planowane jest na 27 rynkach i na razie nie wiadomo, kiedy opcja ta trafi do Polski. 

Pinterest chce lepiej chronić własność intelektualną

Problem nielegalnego pobierania materiałów z Pinteresta jest duży, dlatego firma przygotowała odpowiednie narzędzie do zgłaszania wszelkich naruszeń na tym polu. Jest to odpowiedź na potrzeby użytkowników, którzy zgłaszali Pinteresowi, że chcą mieć większą kontrolę nad tym, gdzie pojawiają się ich materiały.

Jeśli zgłoszenie zostanie zatwierdzone, będzie można przesłać oryginalne treści i wybrać jedną z następujących opcji egzekwowania:

Tylko moje: usuń istniejące i przyszłe wersje obrazów z Pinteresta, z wyjątkiem pinów oryginalnie zapisanych przeze mnie.

Tylko witryna: usuń istniejące i przyszłe wersje obrazów z Pinteresta, z wyjątkiem pinów, które prowadzą do moich witryn internetowych, do których zgłaszam moje roszczenia

Blokuj wszystkie: usuń wszystkie istniejące i przyszłe wersje tych obrazów z Pinteresta.

Początek tego roku zaczął się intensywnie. Zaostrza się konflikt między wielkimi korporacjami a państwami, mowa tutaj na przykład o działaniach Facebooka i Google’a w kontekście polityki australijskiej. Na rynku pojawił się również nowy start-up, który już teraz podbija świat social mediów. Właśnie o tym przeczytacie w naszym najnowszym tygodniku! A na deser dorzucamy kilka newsów z Instagrama i TikToka. To co? Gotowi? Zapraszamy do lektury.

Clubhouse wchodzi na salony

Jeśli interesujecie się branżą marketingową, z pewnością słyszeliście już najgorętsze słowo ostatnich tygodni: Clubhouse. Aplikacja wydaje się dość nietypowa w swojej prostocie – opiera się bowiem wyłącznie na czacie głosowym, co może zaskakiwać w dobie wszechobecnych treści audiowizualnych.

Okazało się jednak, że doskonale odpowiedziała na potrzeby wszystkich spragnionych kontaktu i spotkań w dobie lockdownu.

Clubhouse gwałtownie zyskał na popularności, gdy w pokojach konferencyjnych dyskusje zaczęły prowadzić osobistości takie, jak Elon Musk, Kanye West czy Oprah Winfrey.

Możliwość bezpośredniej rozmowy z gwiazdami czy biznesmenami przyciągnęła mnóstwo osób. W tym miesiącu liczba użytkowników aplikacji przekroczyła już 2 mln, a Clubhouse jest wyceniany na 1 mld dolarów.

Popularność podsyca również reguła niedostępności – na ten moment aplikacja jest dostępna wyłącznie dla systemu iOS, a samo założenie profilu to jeszcze nie wszystko. Aby otrzymać bezpośredni dostęp do aplikacji, należy otrzymać zaproszenie od innego użytkownika.

Jak to wygląda?

Gdy założysz konto na Clubhousie, otrzymujesz na start dwa zaproszenia do rozdysponowania. Możesz je przesłać SMS-em osobom, które znajdują się na liście kontaktów w twoim telefonie.

Przydział kolejnych zaproszeń do rozdania skorelowany jest z aktywnością w aplikacji: jeśli uczestniczysz w rozmowach, zakładasz pokoje, followujesz nowe osoby, z czasem dostaniesz nowe zaproszenia.

Jeśli nie wiesz, od kogo mógłbyś zdobyć zaproszenie, polecam facebookową grupę Clubhouse Polska 👉 www.facebook.com/groups/254658046022909.

Instagram „zablokuje” treści z TikToka

Rzadko się zdarza, by platformy social media oficjalnie informowały o zmianach w algorytmie. Tym razem jednak Instagram postanowił dać znać użytkownikom o zmianach w kwestii Instagram Reels.

Algorytm będzie weryfikował publikowane materiały – filmy pochodzące z TikToka nie będą premiowane i nie trafią jako proponowane treści do użytkowników.

Instagram zaleca także umieszczanie filmów w orientacji pionowej z muzyką z biblioteki IG lub ścieżką dźwiękową z Reels.

Więcej informacji: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/algorytm-instagram-nie-chce-u-siebie-tresci-z-tiktoka-blokada-dlaczego

Agresywny ruch Facebooka wobec działań australijskiego rządu

W czwartek, 18 lutego, Australijczycy, którzy przeglądali rano Facebooka, zorientowali się, że nie mają na tej platformie żadnego dostępu do informacji prasowych. Co więcej internauci z całego świata nie mogą już zamieszczać linków, które kierują do zewnętrznych australijskich serwisów. Facebook zablokował dostęp do informacji publikowanych przez wydawnictwa prasowe oraz instytucje rządowe. To forma protestu przeciwko zapowiadanej przez australijski rząd ustawie, która ma wprowadzić regulacje na rynku cyfrowym.

Regulacje miałyby zmusić największe platformy społecznościowe do zawarcia umów z wydawnictwami. W efekcie Facebook musiałby zapłacić –władze Australii chcą położyć kres darmowemu wykorzystywaniu treści np. dziennikarskich,

Nie jest to pierwsza taka sytuacja. Na przestrzeni ostatnich miesięcy koalicja dwóch gigantów technologicznych –  Facebooka i Google – aktywnie lobbowała za zablokowaniem tej ustawy. Gdy ich starania nie przyniosły zakładanych efektów, Google zagroził wycofaniem się z Australii. Mimo tego premier australijskiego rządu, Scott Morrison, nie ustąpił, co więcej zapowiedział współpracę z innymi państwami. Cel? Wprowadzenie podobnej legislacji również w UE. Google postanowił ustąpić i zaczął zawierać umowy z australijskimi wydawnictwami. Czy Facebook odpuści? Okaże się w najbliższym czasie…

YouTube Shorts vs TikTok

W kwietniu 2020 YouTube wprowadził format Shorts, jako odpowiedź na blokadę TikToka w Indiach. Również w tym roku serwis ewidentnie nie daje za wygraną i chce rozwijać ten segment, wprowadził bowiem specjalne raporty. Co 2 tygodnie będzie informował w nich o aktualizacjach, najświeższych trendach i wskazówkach dla twórców.

Źródło: https://socialpress.pl/2021/02/youtube-chce-zastapic-tiktoka-i-wprowadza-nowy-raport-dotyczacy-krotkich-wideo 

Czy Facebook ograniczy treści polityczne?

Facebook coraz częściej uznawany jest za medium, które przyczynia się do zwiększenia podziałów w społeczeństwie i stanowi doskonałą platformę do szerzenia fake newsów. Spotyka się to z coraz większym sprzeciwem (szczególnie w Stanach Zjednoczonych), dlatego Facebook postanowił wyjść naprzeciw oczekiwaniom użytkowników.

Źródło: https://about.fb.com/news/2021/02/reducing-political-content-in-news-feed/ 

Serwis zapowiedział test polegający na ograniczeniu wyświetlania treści politycznych w aktualnościach – na początek w Stanach, Kanadzie, Brazylii i Indonezji. Ruch PR-owy Facebooka czy wstęp do realnych zmian? Na odpowiedź trzeba będzie jeszcze poczekać.

Konflikt gigantów technologicznych. Starcie, które może mieć wpływ na rynek reklamy internetowej. Jakie są jego przyczyny, w jakim stopniu wpłynie na możliwości reklamowe na Facebooku i Instagramie, jak się w tym wszystkim odnaleźć? Odpowiedzi znajdziecie poniżej.

O co chodzi w tym sporze?

Apple postanowił namieszać. Nie zgadza się z modelem biznesowym Facebooka czy Instagramu, ale tym samym także z modelem np. Google’a. To model, który dobrze znamy i który uznawaliśmy za oczywisty: nie płacimy za dostęp do serwisu, ale dzielimy się swoją aktywnością i danymi. Te dane służą do wyświetlania spersonalizowanych reklam, na których zarabia platforma.

Tim Cook nagrał na ten temat wystąpienie, które możecie obejrzeć tutaj.

Padają tam dość ciężkie oskarżenia.  

Tim Cook twierdzi, że jeżeli będziemy akceptować to, że wszystko może być zagregowane, to wtedy tracimy dużo więcej niż dane. Tracimy „wolność do bycia ludźmi„. Powtarza też tezy netflixowego „Social Dillema”, mówiąc że dla dzisiejszych serwisów użytkownik: „nie jest klientem, a produktem” i że nie powinniśmy pozwolić „by dylemat społeczny przerodził się w społeczną katastrofę”. Mówiąc krótko: Apple uważa, że użytkownik powinien po raz kolejny wyrazić zgodę na to, by jego aktywności były rejestrowane.

Po raz kolejny, dlatego że użytkownicy zakładając konto na Facebooku już raz tej zgody udzielili. Odpowiednie sformułowanie znajduje się w regulaminie Facebooka – w drugim akapicie.

Założenie konta na Facebooku czy Instagramie jest więc wyrażeniem zgody. Już dziś można ją jednak wycofać, bezpośrednio na FB) , widać na screenie poniżej:

Rozwiązanie ogłoszone na konferencji F8 pod nazwą „Clear History” , umożliwia wyczyszczenie historii aktywności na stronach internetowych. Reklamy na podstawie tych aktywności nie będą wtedy wyświetlane.

Dla Apple’a to najwyraźniej jednak mało. Wymusza w związku z tym wyświetlanie użytkownikom Iphone’ów, którzy zaktualizują system do najnowszej wersji (iOS14), takiego oto zapytania:

Pytanie brzmi: czy pozwalasz Facebookowi śledzić Twoją aktywność na innych stronach i aplikacjach? Powyżej dwie odpowiedzi do wyboru.

Jaki będzie efekt? Pewna grupa użytkowników będzie korzystała z Facebooka czy Instagrama „na gapę”. Jeżeli użytkownik zaznaczy, że nie chce aby Facebook zbierał dane o aktywnościach, to będzie korzystać z Facebooka, ale nie będzie za to w żaden sposób płacić. Ani pieniędzmi, ani swoimi danymi.

Nasuwa się porównanie z Adblockiem – czyli rozwiązaniem, które powoduje, że użytkownicy mogą korzystać z treści, ale nie oglądać reklam. Dla użytkownika to sytuacja wymarzona, ale twórcy portali internetowych utrzymujących się z reklam mają problem.

Można oczywiście powiedzieć: „przecież brak zgody na zapytanie w iOS14 nie oznacza, że nie będę widzieć reklam na Facebooku. Reklam będzie tyle samo, ale nie będą po prostu wyświetlane na podstawie mojej aktywności”. I to prawda, ale jednak niewiele to zmienia. Przyczyną sukcesu Facebooka, Youtube’a, czy Linkedina są personalizowane, a nie przypadkowe reklamy. Ich system reklamowe muszą umożliwiać precyzyjne dotarcie do odpowiednich odbiorców, inaczej staną się bezwartościowe dla reklamodawców.

Na dłuższą metę model, w którym serwisy społecznościowe są bezpłatne, a jednocześnie użytkownicy nie dzielą się swoimi danymi, jest nie do utrzymania.

Czego to dotyczy… a czego nie?

Mimo wszystko zmiana ma – przynajmniej na razie – dość ograniczone konsekwencje. Nie jest „największą rewolucją we współczesnej reklamie internetowej”, bo i takie tezy się pojawiają.

Zwróćmy uwagę, że ostatecznie zapytanie na iOS14 dotyczy tego czy zgadzamy się na śledzenie aktywności w aplikacjach i na stronach internetowych. A to znaczy, że to w żaden sposób nie dotyczy tego, co użytkownicy robią na Facebooku i Instagramie, czyli większości ich aktywności.

Spójrzmy na przykład na niestandardowe grupy odbiorców. Znajdują się tam tylko dwie grupy, które tworzymy na podstawie aktywności w witrynie lub w aplikacji. Wszystkie pozostałe tworzymy na podstawie tego, co użytkownicy robili na Facebooku i Instagramie.

Co więcej należy się spodziewać, że Facebook i inne platformy, nabiorą dodatkowej motywacji do tego, żeby udostępniać rozwiązania, które pozwalają zatrzymać użytkownika na Facebooku albo na Instagramie. Tak długo jak użytkownik wykonuje przeróżne aktywności w ramach tych platform, to powiadomienia Apple’a nie mają żadnego znaczenia. Apple nie może zablokować zbierania danych o tym, co dzieje się wewnątrz Facebooka i Instagrama.

Facebook może chcieć więc jeszcze bardziej uniezależnić się od reszty Internetu oferując i rozwijając rozwiązania takie jak sklepy…

…płatne wydarzenia wewnątrz Facebooka, możliwość oferowania subskrypcji, czy rozwiązania związane z rezerwacją, wizyt, spotkań, konsultacji:

Niedawno pisał o tym zresztą Mark Zuckerberg: „budujemy narzędzia zakupowe, które pozwalają małym firmom mieć takie same możliwości reklamowe jakie w przeszłości miały tylko duże firmy.” I to wszystko jest wewnątrz naszej platformy, można dodać.

Jak poważny jest to problem?

Mimo wszystko problemu z iOS14 nie można bagatelizować. Wygląda na to, że jest on dość poważny, mimo że dotyczy tylko zewnętrznych stron i aplikacji. W przeciwnym razie Facebook nie publikowałby w prasie reklam tego typu:

Wystarczy spojrzeć też jak na możliwość wyrażania wspomnianej zgody reagują sami użytkownicy. Zdecydowana większość zdecydowanie reaguje negatywnie.

No dobrze. A ilu mamy tak naprawdę w Polsce użytkowników iPhoneów? Na Facebooku mamy w Polsce 15 do 20 milionów osób, a 12% używa tych urządzeń.

Z danych uzyskanych z naszych kampanii reklamowych wynika z kolei, że od 16 do 20 procent odbiorców wyświetlało reklamy na urządzeniach Apple’a.

Pewna część z tych osób (zapewne większość) nie wyrazi zgody na analizowanie ich aktywności. A to oznacza, że m.in. FB otrzyma mniej danych na ich temat.

Dla reklamodawców oznacza to mniej osób w grupach remarketingowych (tworzonych na podstawie aktywności na stronach www), mniej dokładne dane o wynikach kampanii (np. w sklepie internetowych zakupy będą, ale FB nie będzie mógł przypisać tych zakupów do konkretnych kampanii), gorszą optymalizację wyświetlania reklam (mniej danych o aktywnościach zaburzy działania algorytmów).

Co trzeba zrobić?

W tej części skupimy się na systemie reklamowym FB & IG. Przede wszystkim zauważmy, że Facebook ostatecznie te zmiany, wynikające z decyzji Apple’a, przenosi na cały system reklamowy, tzn. nie będzie dwóch systemów reklamowych” dla użytkowników iPhone’ów i Androida. Nowe rozwiązania mają za zadanie ograniczyć negatywne efekty decyzji Apple’a, wymuszają jednak na wszystkich reklamodawcach pilne działania. Chodzi o cztery, kluczowe zmiany:

1. Weryfikacja domeny

Temat nie jest nowy, ale w tym momencie stał się kluczowy. Na niektórych kontach widzimy, że kampanie reklamowe po prostu przestają działać jeżeli domena nie jest zweryfikowana. Domenę trzeba zweryfikować w Menedżerze firmy:

2. 8 zdarzeń… w tym 1 najważniejsze

Ponieważ Apple będzie przesyłał mniej danych do Facebooka, to trzeba wybrać osiem zdarzeń konwersji, które są dla nas ważne. Na stronach internetowych użytkownicy robią różne rzeczy. Mogą dokonywać zakupów, dodawać do koszyka, wchodzić do różnych zakładek i każda z tych akcji jest jednym zdarzeniem. Do tej pory, mogliśmy śledzić bardzo dużo tych zdarzeń, teraz zostaje to ograniczone do ośmiu.

Należy to zrobić w zakładce „Pomiar zagregowanych zdarzeń”:

Jeżeli tego nie zrobimy, to przy tworzeniu kampanii zacznie się pojawiać taki komunikat:

Po drugie należy ustawić priorytet od najważniejszego, do najmniej ważnego. Warto podkreślić, że to, że użytkownik zaznaczy, że nie chcę być śledzony nie oznacza, że Facebook nie otrzyma żadnych danych na temat aktywności tej osoby na stronach internetowych a tylko, że Facebook otrzyma informację o jednym zdarzeniu. I dlatego trzeba ustalić tę hierarchię.

Jeżeli użytkownik dokona zakupu na stronie internetowej, to wtedy Facebook będzie mógł przypisać zakup do kampanii. Jeżeli nie dokona zakupu, to będzie się kierował się wybraną przez nas kolejnością i na tej podstawie ustali o którym zdarzeniu powinien „wiedzieć”.

Oczywiście gdy użytkownicy wyrażą zgodę (lub gdy nie używają iOS14), to wtedy Facebook będzie otrzymywał tyle danych co do tej pory (o wszystkich zdarzeniach, nie tylko o jednym).

I jeszcze jedna ważna kwestia z tym związana. Zmiana kolejności lub dodanie nowego zdarzenia, może spowodować wstrzymanie zestawów reklam, które je wykorzystują. Aktualizacja może trwać do 72 godzin, a nawet po tym czasie zestawy reklam mogą nie aktywować się automatycznie – trzeba to będzie zrobić ręcznie.

3. Atrybucja

Trzeci punkt jest związany z atrybucją, czyli z mierzeniem i przypisywaniem wyników do kampanii.

Nie będzie możliwe ustawienie jej na poziomie konta reklamowego, jak do tej pory. Dotychczas na poziomie konta określaliśmy czy chcemy, żeby Facebook i Instagram przypisywał wyniki do kampanii np. przez siedem dni od kliknięcia, czy przez 28 dni od kliknięcia. Wybór 28 dni oznaczał, że jeżeli użytkownik kliknął w reklamę dzisiaj a dokonał zakupu za 27 dni, to wciąż ten wynik był przypisany do kampanii.

Teraz te ustawienia są przenoszone z poziomu konta reklamowego na poziom zestawu reklam – do modułu „Optymalizacja i wyświetlanie”.

Przy tworzeniu kampanii trzeba kliknąć „Wyświetl więcej opcji” i wtedy tutaj można zmienić ustawienia atrybucji – „najszersza” opcja to teraz 7 dni od kliknięcia i 1 dzień od wyświetlenia.

4. Targetowanie i mierzenie wyników

Jeżeli Facebook będzie miał mniej danych od Apple’a na temat tego kto wchodzi na stronę internetową i co tam robi, to można spodziewać się spadku liczebności grup związanych ze stroną internetową, czyli niestandardowych grup docelowych tworzonych na podstawie „Witryny” (podobnie z aplikacjami).

Jeśli faktycznie tak będzie warto stworzyć grupy docelowe nie z 30 dni, ale z 60 dni albo określić szersze kryteria grup remarketingowych (bardziej ogólne adresy, usunięcie kryteriów zawężających itd.).

Chwilowym błędem na który natrafiamy w raportach dotyczących skuteczności kampanii jest to brak podsumowania wartości oraz liczby zakupów – jeżeli w kampaniach mamy jakieś kwoty, to na dole brakuje kwoty łącznej.

Rozwiązaniem jest wybór opcji „Porównaj atrybucje”:

To oznacza, że wtedy wyniki się podzielą na te wynikające z wyświetleń i te wynikające z kliknięć – tu suma jest już dostępna:

A jak radzić sobie ze spodziewanym spadkiem liczby raportowanych konwersji z urządzeń Apple’a? Do tych konwersji (np. zakupów) będzie przecież dochodzić, problemem jest tylko brak przypisania ich do kampanii. Rozwiązaniem może być podział wyników na urządzenia i systemy operacyjne – podział wyników urządzenia z Androidem i z iOS-em.

Zobaczymy wtedy różnicę, czyli to ile było konwersji, jaka była wartość konwersji na urządzeniach z Androidem a jaka była na Iphone’ach. Następnie można założyć założyć, że ten ubytek (jeżeli będzie) na iPhone’ach będzie wynikał właśnie z tego, że część użytkowników poprosiła, aby ich nie śledzić.

Podsumowując, z jednej strony nie są to zmiany mało ważne. Z drugiej strony nie są, aż tak rewolucyjne w tym sensie, że zmiana dotyczy tylko jednego z systemów i tylko aktywności na zewnętrznych stronach www i w aplikacjach. Do zmian w systemie reklamowym zdążyliśmy się natomiast przyzwyczaić więc poradzimy sobie i tym razem. Powodzenia w kampaniach!

Wkrótce nie zobaczymy na fanpage’ach przycisku „Lubię to!”. Zniknie także liczba polubień, pozostanie tylko liczba osób obserwujących dany profil. Jak ta zmiana wpłynie na działania firm i organizacji? Poniżej znajdziecie omówienie najważniejszych zmian wraz z naszymi rekomendacjami.

Facebook zmienia wygląd

Brak liczby polubień na fanpage’ach?  Spora zmiana. Być może motywowana chęcią uproszczenia i ujednolicenia Instagramu i Facebooka. Z początkiem stycznia 2021 roku Facebook zamieścił informację, że w nowej wersji fanpage’y nie będą już „wykorzystywane i wspierane lajki, a wskaźnik polubień danej strony nie będzie widoczny”:

Co prawda, wiele firm miało taki testowy wygląd już od jakiegoś czasu, jednak nikt nie miał pewności, czy rzeczywiście zmiana wejdzie w życie dla wszystkich użytkowników. Teraz Facebook już oficjalnie potwierdził, że modyfikacja nastąpi: zniknie liczba polubień i zostanie zastąpiona liczbą obserwujących.

Obecnie na stronach facebookowych firm i osób funkcjonują oba wskaźniki: liczba lajków i liczba obserwujących. Do tej pory jeżeli ktoś „polubił” fanpage to automatycznie „obserwował” go. Niektórzy korzystali również z opcji tylko „obserwowania” lub tylko „polubienia”, na przykład w memencie, w którym nie chcieli, aby informacja, że „polubił” daną markę, była widoczna publicznie.

Uproszczenie zaproponowane przez Facebooka może być dla wielu firm korzystne, ponieważ zazwyczaj osób „obserwujących” dany fanpage jest nieco więcej niż fanów. Dla przykładu na fanpage’u Social Media Now różnica to prawie 4 tysiące:

Jak to wygląda w praktyce?

Zmiany to nie tylko usunięcie liczby like’ów. Na profilach zobaczycie wkrótce taką informację:

Dla użytkowników rewolucji nie będzie. I na desktopie i na urządzeniach przenośnych wygląd strony jest praktycznie taki jak dotąd. Zmiany w większym stopniu dotkną zarządzających fanpage’ami.

Wyraźniej oddzielony będzie Facebook prywatny od zawodowego. Facebook pozwoli na przełączanie między profilem prywatnym a jednym z fanpage’y (prawy górny róg na desktopie). Zmiana będzie dotyczyła również skrzynki odbiorczej Messengera.

Oprócz tego Facebook informuje, że zostanie rozbudowany News Feed firmowy.

W ograniczonym zakresie opcja była już dostępna do tej pory, ale wiele wskazuje na to, że teraz Facebook będzie mocniej ją promował i zachęcał do korzystania z niej. Wszystko po to, aby marki były bardziej aktywne i robiły nieco więcej niż publikowanie i komentowanie własnych postów – by były aktywne także poza własnym fanpagem.

Co z planowaniem postów?

Przez pewien czas nie było pewne czy wraz ze zmianami nie zniknie również planowanie postów. To dlatego, że serwis poinformował, że na nowej stronie nie będzie takich opcji jak: crosspostowanie, planowanie albo przypinanie postów – ale za to pojawią się na „innych platformach”.

Co oznacza sformułowanie „inne platformy”? Czy może chodzi o Facebook Creator Studio i inne narzędzia do publikowania, czy jednak tylko zewnętrze aplikacje? Również na zagranicznych grupach jednomyślności nie było.

Ostatecznie, dobra wiadomość jest taka, że planowanie postów pozostaje – będzie dostępne przez Narzędzia do publikowania.

Na nowych stronach zniknęła także (być może tymczasowo?) opcja zapraszania do polubienia fanpage’a osób, które wcześniej polubiły dany post.

Zapraszanie osób, które polubiły nasze posty to jednak dość żmudna praca. Bardziej skuteczne były dotąd kampanie reklamowe, pozwalające dotrzeć do użytkowników, którzy czytali nasze treści, przeglądali nasz fanpage, ale go nie lubili, czyli do tzw. „aktywnych nie-fanów”. Wiele wskazuje jednak na to, że możliwość również zniknie. Nie będzie ani możliwości kierowania reklam do osób które obserwują, ani wykluczenia tej grupy.

Nie ma też pewności, czy po zmianie będzie można tworzyć reklamy typu „Obserwuj nas” (zamiast „Polub nas”). Tutaj ostatecznej odpowiedzi na razie nie ma, ale wiele wskazuje na to że niestety nie. Niestety, bo wbrew pozorom reklamy na pozyskiwanie fanów miały sens – fani zazwyczaj reagowali na kolejne kampanie lepiej, niż osoby które strony nie lubią.

Próba wyjaśnienia tego z Konsultantką FB, na razie odpowiedzi nie przyniosła.

Czy zmieniać wygląd fanpage’a na nowy?

Oczywiście zakładając, że będziemy mogli w tej kwestii podjąć decyzje, a nie, że ona zostanie nam narzucona i Facebook bez pytania nam w pewnym momencie zmieni wygląd stron. Użytkownicy nie polecają takiej zmiany, przynajmniej na razie. Opinia Macieja jest dość jednoznaczna:

Warto wiedzieć, że gdy otrzymamy już nowy wygląd i opublikujemy posty, to powrót do starej wersji strony spowoduje, że posty te zostaną skasowane.

Wnioski? Zmiana na plus pod względem uproszczenia nazewnictwa i ujednolicenia z Instagramem. Ciekawy może być też rozbudowany News Feed firmowy i co za tym idzie, wyraźniejszy podział na działania biznesowe i prywatne. Na minus, prawdopodobne usunięcie niektórych opcji w kampaniach reklamowych. Pozostaje czekać na wdrożenie.  

W Black Weekowym szaleństwie warto wziąć głęboki oddech, zaparzyć kawę lub herbatę i zatopić się w lekturze naszego nowego Tygodnika SMN! Znajdziecie tu tradycyjnie garść nowinek z Instagrama, a także co nieco o Twitterze i… wojnie YouTube’a z twórcami.

Instagram królem sprzedaży w social mediach

W najnowszym raporcie o trendach na 2021 rok, wydanym przez Hootsuite, króluje Instagram. Według przeprowadzonych analiz, aż 61% biznesów planuje zwiększenie wydatków reklamowych na Instagramie, a ok. 45% chce podnieść budżety przeznaczone na reklamy w obrębie Facebooka, YouTube’a i LinkedIna.

Co więcej, tylko w ostatnim kwartale zasięg reklamowy Instagrama wzrósł o 7,1% – o 3 razy więcej niż na Facebooku!

Z raportu dowiecie się również m.in.: dlaczego milczenie bywa złotem i jaka grupa odbiorców była do tej pory najbardziej niedoceniana przez marketerów. Hootsuite zamieścił w nim także interesujące case studies, które dadzą Wam świeże spojrzenie na działania w social mediach w tym specyficznym czasie.

Raport możecie pobrać tutaj: https://hootsuite.com/research/social-trends 

Fleets: content efemeryczny wkracza na Twittera

Po 3 latach od wybuchu popularności stories, swoje rozwiązanie wprowadza Twitter.
Jak powiedziała szefowa działu badań w Twitterze, publikowanie treści “na stałe” bywa stresujące, dlatego z myślą o mniej śmiałych użytkownikach serwisu wprowadzono możliwość wrzucania materiałów na 24 godziny. Funkcja nosi nazwę Fleets i od zeszłego tygodnia jest już dostępna globalnie dla wszystkich Twitterowiczów. Użytkownicy mogą publikować komunikaty tekstowe, zdjęcia, wideo oraz udostępniać swoje tweety.

Jak sądzicie? Czy Fleets mają szansę podbić serca użytkowników serwisu?  

https://twitter.com/Twitter/status/1328684389388185600

Instagram umożliwi wyszukiwanie za pomocą słów kluczowych

Do tej pory chcąc znaleźć na Instagramie daną treść lub zagadnienie, mogliśmy wyszukiwać nazwy kont, lokalizacje oraz #hashtagi.

W tym miesiącu aplikacja udostępniła mieszkańcom krajów anglojęzycznych zupełnie nową funkcję! Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę interesujące nas zagadnienie, np. przepisy na ciasta, a Instagram pokaże nam siatkę wyselekcjonowanych przez algorytm postów, które dotyczą tego tematu. 

Czy to koniec ery hashtagów? Niekoniecznie.

Nowa funkcja jest póki co dość tajemnicza i ograniczona. Umożliwia wyszukiwanie jedynie tematów ogólnych i fraz zgodnych ze standardami społeczności platformy. 

Zapewne ciekawi Was również, na jakiej podstawie w wynikach wyszukiwania będą wyświetlane konkretne posty?

Instagram odpowiada: posty będą klasyfikowane na podstawie wielu czynników, takich jak: rodzaj treści, opisy, czas publikacji i nie tylko. Na wyniki ma wpływać również algorytm, który dobierze treści indywidualnie do każdego użytkownika na podstawie jego zachowań i zainteresowań.

Więcej informacji: https://www.socialmediatoday.com/news/instagram-adds-keyword-search-in-addition-to-profiles-and-tags/589230/ 

YouTube zaserwuje użytkownikom więcej reklam

Złe wieści dla twórców na YouTube. Platforma wprowadziła zmiany do swoich Terms of Service, które umożliwią jej zamieszczanie reklam w materiale wideo, nawet jeśli twórca nie uczestniczy w YouTube Partner Program i nie chce pokazywać reklam swoim odbiorcom.

Co to oznacza?
Reklamy i tak będą wyświetlane w trakcie niektórych jego filmów, ale jednocześnie nie otrzyma on żadnego wynagrodzenia z tego tytułu.

Wniosek jest następujący: twórcom nie pozostaje nic innego, jak tylko dołączyć do programu partnerskiego. Na ten moment zmiana wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym w USA, a w połowie 2021 roku także globalnie.

Więcej informacji: https://www.socialmediatoday.com/news/youtube-will-start-inserting-ads-into-non-monetized-content-updates-rules/589310/ 


Znikające wiadomości na FB i IG

Facebook i Instagram udostępniają nową opcję, tzw. vanish mode, czyli znikające wiadomości! Funkcja ta ma pozwolić użytkownikom “oddać się chwili”, bez obaw, że wysłana wiadomość lub zdjęcie zostanie w przyszłości wykorzystana przeciwko nim. 😉

Być może odkryliście już tę opcję przypadkiem, wykonując zbyt zamaszysty gest na telefonie – do vanish mode przechodzi się bowiem poprzez swipe-up w otwartej w danym momencie konwersacji. 

Źródło: https://wersm.com/facebook-messenger-and-instagram-add-disappearing-messages-feature/

Home office, a może praca w biurze? Nie zmienia się jedno! Do kawy polecamy Tygodnik SMN, a w nim między innymi o możliwości oceniania komentarzy na Facebooku, nowych zasadach transmisji na żywo na Instagramie, a także o narzędziach na LinkedInie, które pomogą osobom poszukującym pracy. Macie wolną chwilę? Zapraszamy do lektury! 

Testy oceny komentarzy na Facebooku

Nowy sposób na zaangażowanie i zachęcenie użytkowników do pisania komentarzy? Wygląda na to, że tak. Facebook powrócił do testów wystawiania ocen dla komentarzy pod postami. O nowej opcji pisał na Twitterze ekspert i konsultant ds. social mediów Matt Navarra. Otóż w USA niektórzy członkowie grup na Facebooku zobaczyli w komentarzach funkcję ikony ze strzałkami  górę i w dół. Taka strzałka ma oznaczać co dany użytkownik sądzi o wartości komentarza dla pozostałych uczestników dyskusji. Każda odpowiedź miałaby być punktowana i wyświetlana przy komentarzu, ale anonimowo, to znaczy nie dowiemy się. kto jaką strzałkę przyznał wypowiedzi. 

Facebook tłumaczy, że dzięki przyznawaniu takich ocen powinno wzrosnąć zaangażowanie wśród uczestników dyskusji – mieliby poczuć się bardziej zachęceni do tworzenia dłuższych i merytorycznych form.

A Wy co na ten temat sądzicie? Podoba się Wam taka opcja?

Więcej tutaj: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/facebook-test-ocena-komentarzy

Instagram: nowy sposób reakcji na Stories

Pozostańmy w temacie nowości w reagowaniu na treści. Chodzi o Instagrama. Do tej pory gdy zareagowaliśmy na czyjeś Stories, to taka informacja trafiała do skrzynki użytkownika w postaci nowej wiadomości. Teraz platforma postanowiła to zmodyfikować i ulepszyć.  

Nowa opcja na razie jest w fazie testów, a jeśli przejdzie ją pomyślnie, to reakcje na Stories przestaną trafiać do DM, a będą wyświetlały się jako odrębna odpowiedź (co można zobaczyć na poniższym przykładzie). 

Tak jak wspomnieliśmy – opcja jest na razie w fazie testów, także do końca nie wiemy jeszcze, w jaki sposób będą wyświetlane wszystkie zebrane reakcje użytkowników na daną planszę. 

Więcej tutaj: https://socialpress.pl/2020/11/instagram-testuje-nowy-sposob-reakcji-na-stories

Facebook testuje nowe opcje dodawania efektów ruchu do zdjęć

Facebook testuje nowe opcje efektów wizualnych dla nieruchomych obrazów publikowanych w aktualnościach, które dodają symulowany ruch przypominający wideo. Funkcje zapewnią dwa zestawy narzędzi wykorzystywanych do zdjęć: 

▪️„Układ” zapewnia różne style prezentacji dla postów z wieloma obrazami

▪️„Ruch” dodaje obrazom podstawowy ruch

Skąd taka zmiana? Według Facebooka ​​użytkownicy są bardziej skłonni do angażowania się w ruchome treści takie jak wideo – w przeciwieństwie do statycznych obrazów. 

Nie jest to przełomowa zmiana, ale naszym zdaniem na pewno warto będzie przetestować i wykorzystać takie narzędzie w swoich publikacjach.

Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/facebook-tests-new-options-to-add-motion-effects-to-still-images-in-feed/588505/

Instagram zmienia zasady transmisji na żywo

Niestety, w ostatnim czasie koronawirus powrócił do nas ze zdwojoną siłą, w porównaniu z wiosenną pandemią. Platformy społecznościowe postanowiły już teraz zareagować. Jedną z takich zmian jest ruch Instagrama, który postanowił wydłużyć czas relacji na żywo aż do czterech godzin (wcześniej była to godzina). Instagram wyjaśnia, że jest to ukłon w stronę twórców, którzy w czasie takich wystąpień przeprowadzali z fanami np. sesje Q&A, dzielili się wiedzą, nauczali lub prowadzili działania sportowe czy artystyczne.

Przy okazji wprowadzono jeszcze jedną nowość, tym razem dotyczącą archiwizowania relacji: teraz użytkownicy będą mieli na to aż 30 dni od nagrania. W tym czasie można pobrać wideo także na swój komputer, razem z komentarzami i relacjami dodanymi w czasie transmisji. 

Więcej tutaj: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/instagram-zmienia-zasady-transmisji-na-zywo

Szukasz pracy? LinkedIn Ci w tym pomoże!

LinkedIn poinformował, że odnotowuje rekordowy poziom zaangażowania w ciągu ostatnich kilku miesięcy. To stawia platformę w wyjątkowej pozycji i postanowiono wykorzystać ruch, wprowadzając kolejne nowości. W ostatnim tygodniu platforma ogłosiła szereg narzędzi pomagających osobom poszukującym pracy i odkrywaniu wiedzy bezpośrednio w aplikacji.

Głównym dodatkiem jest nowe narzędzie o nazwie LinkedIn Career Explorer, które pokaże potencjalne ścieżki kariery w oparciu o posiadane umiejętności. Narzędzie odwołuje się do ponad 36 000 umiejętności zawodowych i 6 000 stanowisk, aby zapewnić odpowiednie dopasowania krzyżowe na podstawie danych profilowych. Jeśli na przykład zostaliście zwolnieni ze stanowiska menedżera mediów społecznościowych, narzędzie pokaże Wam szereg ściśle powiązanych ról/stanowisk, które możecie rozważyć, posiadając określone umiejętności. 

Oprócz tego LinkedIn opublikował również nowy raport na temat najpopularniejszych umiejętności wśród profesjonalistów, aby podpowiedzieć nam w jakim zakresie warto się szkolić.

Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/linkedin-adds-new-tools-to-help-job-seekers-including-new-career-path-insi/588064/

Ile LinkedIna zostanie w LinkedInie? Czy YouTube zdominuje TikToka? I czy da się włamać do siedziby Facebooka? Tyle pytań! Ale bez obaw, nie zostawimy Was bez odpowiedzi – zapraszamy do lektury 72. Tygodnika SMN.

Następca TikToka? Poznajcie YouTube Shorts!

Blokada TikToka w Indiach i USA wywołała i wciąż wywołuje niemałe zamieszanie na rynku.

Producenci popularnych aplikacji prześcigują się w opracowywaniu rozwiązań, które wypełnią pustkę po TikToku, a w przyszłości być może wyprą go z dotychczasowych rynków.

I tak oto po Instagram Reels przyszedł czas na… YouTube Shorts!

Na czym polega ten format? Oczywiście na nagrywaniu krótkich, kilkunastosekundowych filmików. Twórcy będą mogli łączyć kilka klipów w jeden, dodawać do nich utwory z oferowanej przez serwis biblioteki, dostosowywać prędkość nagrania i ustawiać timer, by z łatwością przygotować się do nagrywania hands-free.

YouTube Shorts w fazie beta wystartowały w Indiach i początkowo dostępne są tylko w systemie Android. Serwis zapowiada jednak, że wkrótce format pojawi się na iOS, a także zadebiutuje w innych krajach.

Ten krok YouTube’a nie dziwi ani trochę – w końcu trudno o bardziej wideocentryczne medium w internecie!

Więcej informacji: https://blog.youtube/news-and-events/building-youtube-shorts

LinkedIn zyska nową twarz

Jeśli LinkedIn był dla Was dotychczas przykrą koniecznością, a nie przyjemnością, być może odmieni to ten news! Serwis zapowiedział kolejne zmiany w swoim interfejsie. Po nowym designie możemy spodziewać się odświeżonej, ciepłej palety barw i mniej klasycznego LinkedIn-blue. 

Portal będzie również zoptymalizowany pod kątem przestrzeni, rozmiaru i struktury typograficznej, a feed ma zostać uproszczony (mniej podziałek i ozdobnych ikon). Jak twierdzą przedstawiciele LinkedIna, wszystko po to, by jeszcze mocniej skupić uwagę wokół użytkowników i publikowanych przez nich treści. 

Portal ma się również cechować większą inkluzywnością – zapowiadane są ułatwienia dostępu, takie jak: większe przyciski, lepszy kontrast tekstów oraz wyczekiwany dark-mode, a ilustracje prezentowane w serwisie będą przedstawiać szerszy niż dotychczas wachlarz zawodów i branż.

Więcej informacji: https://www.linkedin.com/pulse/how-our-new-look-embodies-linkedins-warm-welcoming-community-joann-wu/?published=t

Zaglądamy w przyszłość, czyli Rozmowy Facebooka

Prawdziwy rarytas dla fanów podcastów i ekosystemu Facebooka!

Jeśli kiedykolwiek chcieliście poznać tego społecznościowego giganta od kuchni, prawdopodobnie nie będzie lepszej okazji, bowiem niedawno wystartował podcast emitowany przez Facebook Polska. 

Przekrój tematów i gości jest niezwykle różnorodny – spotkacie się zarówno z pracownikami polskiego oddziału FB, jak i… z Profesorem Bralczykiem! W Rozmowach poruszane są m.in.: kwestie przyszłości e-commerce, rozwoju AI i innowacji w obliczu pandemii, a także kulisy najpopularniejszych kampanii reklamowych w Polsce.

Znacie, słuchacie? Podzielcie się wrażeniami!

Więcej informacji i linki do odcinków znajdziecie tutaj: https://www.facebook.com/business/m/rozmowyfacebooka

Stories, analityka i twórcy – nowości na platformie Pinterest

Pinterest to kolejne medium, które stawia na podejście creator-first.

Dlatego w aplikacji pojawi się zaktualizowany widok profilu twórcy – od teraz będzie on mógł wyeksponować swój własny content, a nie tylko zapisane piny. Pojawią się również nowe reakcje (“Great idea”, “Wow”, “Love”, “Thanks”) oraz buttony ułatwiające użytkownikom wysyłanie bezpośrednich wiadomości do twórców. 

A co ze stories? Dotychczas Story Pins były dostępne tylko w wersji beta. Teraz serwis zdecydował się wprowadzić tę możliwość na stałe! Niech jednak nie zmyli Was nazwa – Pinterest zrezygnował z efemerycznego charakteru tej funkcjonalności, więc stories nie będą znikać. Wręcz przeciwnie – twórca i pinnersi mogą zapisać je na swoich tablicach.

Na koniec najciekawsze: nowe narzędzia analityczne dla twórców.

Pinterest wprowadza Pin Stats, w których użytkownicy sprawdzą kluczowe wskaźniki, takie jak zasięg i zaangażowanie, a także szczegółowe statystyki wskazujące w jakich kategoriach content osiąga najlepsze wyniki.

Naszym zdaniem rozbudowa statystyk zdecydowanie ułatwi prowadzenie i mierzenie wyników ze współprac reklamowych między twórcami a markami.

Pojawi się także zakładka “Zaangażowanie”, dzięki której twórca z łatwością odpowie na wszelkie wzmianki i komentarze.

Przypomina to znany nam z Facebooka kokpit, z którego możemy zbiorczo odpowiadać na wiadomości i komentarze na FB i IG.

Więcej informacji: https://newsroom.pinterest.com/en/introducing-new-ways-for-creators-to-build-and-grow-with-pinterest 

Ochrona własności intelektualnej na Facebooku

W zeszłym tygodniu świat social mediów zawrzał na wieść o nowym narzędziu oferowanym przez FB. Mowa o Rights Managerze – rozwiązaniu, które ma szansę odmienić los wydawców oraz twórców.

Jak to działa? Wystarczy wysłać wniosek (tutaj:https://www.facebook.com/rights_manager/apply) o dostęp do menedżera praw autorskich, a po akceptacji wgrać do niego swoje materiały graficzne lub video. Od tej pory algorytm będzie kontrolował, czy treści te zostały opublikowane na innych kontach lub stronach. Jeśli twórca uzna daną publikację za naruszenie, będzie miał trzy możliwości: monitorowanie zawartości, zablokowanie jej lub oznaczenie autorstwa poprzez dodanie linku do własnego profilu.

Więcej informacji: https://rightsmanager.fb.com/ 

Twitter wychodzi na ulice

Analogowe tweety? Czemu nie!
Serwis zaangażował się w walkę z COVID-19 i wypuścił nietypową kampanię – w 7 amerykańskich miastach pojawiły się billboardy w przewrotny sposób zachęcające do noszenia masek. Prawdziwe tweety użytkowników przyozdobiły budynki, ulice, a nawet… ocean! Zobaczcie sami:

Więcej informacji: https://wersm.com/twitter-turns-tweets-about-wearing-masks-into-billboards/

Nowe opcje na stronach firmowych na LinkedIn

LinkedIn wprowadza nową zakładkę na stronach firmowych. Na zrzucie ekranu widać, że pojawi się nowa opcja nazwana “your employee-only experience”. Ma to być miejsce do dzielenia się wewnętrznymi wiadomościami, świętowaniu wydarzeń ważnych dla pracowników i organizacji i pozostawianiu w kontakcie ze współpracownikami.

Oczywiście wrażliwe informacje powinny pozostać wewnątrz firmy, jednak LinkedIn zachęca do integrowania się w obrębie platformy, co może być odpowiedzią na coraz popularniejszy tryb pracy zdalnej.

Więcej informacji: https://www.socialmediatoday.com/news/linkedin-adds-new-staff-connection-tools-via-company-pages-new-follower-an/584612/ 

Instagram będzie sugerował posty po wyświetleniu wszystkich aktualności

Jak często zdarza się Wam obejrzeć wszystkie zdjęcia w feedzie aktualności na Instagramie? Jeśli scrollujecie go regularnie komunikat o wyświetleniu wszystkich aktualności z pewnością jest Wam dobrze znany. Niebawem po obejrzeniu wszystkich zdjęć i filmów Instagram będzie wyświetlał nam komunikat “„You’re All Caught Up” a w głównym feedzie  pojawią się sugerowane posty od użytkowników, których nie obserwujemy.

Więcej infromacji: http://www.proto.pl/aktualnosci/nstagram-bedzie-sugerowac-posty-po-wyswietleniu-wszystkich-aktualnosci

Edukacyjne materiały od Facebooka

Facebook wypuścił serię edukacyjnych materiałów wideo dla wszystkich tych, którzy zajmują się działaniami marketingowymi na platformie. Jeśli chcecie wiedzieć, jak skuteczniej budować społeczność na facebooku, możecie obejrzeć serię darmowych filmów edukacyjnych, w których eksperci przedstawiają skuteczne metody definiowania grupy odbiorców, budowania i mierzenia zaangażowania, czy podejmowania strategicznych decyzji komunikacyjnych.

Więcej infromacji: https://www.facebook.com/community/whats-new/new-online-courses-community-building/ 

Twitter stawia na przejrzystość działań

W ostatnim czasie przejrzystość działań jest jednym  z tych elementów, na które platformy społecznościowe mocno stawiają. Twitter pierwszy raport dotyczący przejrzystości serwisu opublikował w 2012 roku.

Niedawno serwis społecznosciowy uruchomił Transparency Center https://transparency.twitter.com/, czyli miejsce, w którym platforma zbiera i porządkuje raporty dotyczące swoich działań. Raporty zostały przekształcone w kompleksowe Centrum Przejrzystości, w którym znajdziemy najważniejsze dane i statystyki, pogłębione informacje podane w interaktywnej i przystępnej formie.

Więcej infromacji: https://socialpress.pl/2020/08/twitter-wprowadza-nowe-rozwiazania-dla-wiekszej-przejrzystosci-dzialan

TikTok z nową kampanią reklamową

TikTok wystartował z nową, największą w swojej historii, globalną kampanią reklamową “It starts on TikTok”. W jej ramach powstał 30-sekundowy spot, złożony z materiałów nagranych w całości przez użytkowników platformy. Całość została zwieńczona hasłem „Loving all of you and the things you do. Celebrating you”.

Więcej informacji: https://nowymarketing.pl/a/28165,itstartsontiktok-tiktok-rusza-z-najwieksza-w-swojej-historii-kampania-reklamowa?fbclid=IwAR19Nk4_i1RjxMXMrX-tn-Ta-_Ssx456NPTZWCeNnvj1VwS0KxxudG1cdYc

Gotowi na świeżą porcję newsów ze świata social media? Tym razem zadowoleni będą fani Facebooka – w 69. tygodniu SMN piszemy o nim sporo! Ale spokojnie… Fani Twittera czy TikToka również znajdą tutaj coś dla siebie. To zapinamy pasy i startujemy!

Nowy rodzaj postów sponsorowanych w grupach na Facebooku

Facebook rozszerza narzędzia przeznaczone dla marek i wprowadza nowy rodzaj postów sponsorowanych do grup. Publikacja reklam w grupach ma dać możliwość zyskania przychodów dla administratorów grup, którzy będą współpracować z firmami na przejrzystych zasadach.

Zalety takiego rozwiązania? Jak podaje źródło, członkowie grup mogą później dzielić się doświadczeniami związanymi z daną usługą i dyskutować o niej. Ale uwaga! Z takimi postami nie można przesadzać, żeby nie stracić zaufania użytkowników. 

Opcja będzie dostępna dla grup publicznych liczących ponad tysiąc członków – przy zachowaniu przestrzegania zasad zarabiania na Facebooku. Z pewnością wkrótce poznamy więcej szczegółów.

Więcej tutaj: http://www.proto.pl/aktualnosci/facebook-wprowadza-do-grup-posty-sponsorowane

Facebook: hashtagi jako sposób na zwiększenie zasięgów?

Hashtagi istnieją praktycznie na każdej platformie społecznościowej, której używamy. Są raczej nieuniknioną częścią aktywności w social media, ale mają większe znaczenie na niektórych platformach niż na innych – na przykład brak użycia hashtagu na Instagramie, Twitterze lub TikToku może być poważnym błędem. A tutaj mała niespodzianka… Facebook zaczął sugerować użytkownikom, że dodawanie hashtagów może zwiększyć zasięg postów! Oprócz zachęcania użytkowników do wzięcia udziału w wyzwaniach związanych z hashtagami platforma ostatnio mocno promował także użycie hashtagu #SupportSmallBusiness, aby umożliwić ludziom okazywanie wsparcia dla małych firm.

Zanim zaczniecie szaleć z hashtagami, uprzedzamy – możecie testować to rozwiązanie, ale z rozwagą. Spróbujcie rozpocząć od trzech trafnych hashtagów w poście. Zauważycie różnicę? Można dodać kolejne dwa, ale odpowiednio dopasowane do tematyki posta.

Więcej tutaj: https://wersm.com/facebook-promotes-the-use-of-hashtags-as-a-way-to-increase-reach/

Facebook dodaje opcję organizacji płatnych wydarzeń na platformie

Nowa opcja ma pomóc małym firmom lub twórcom w organizowaniu spotkań, ustalaniu ich cen, promocji, pobieraniu opłat i organizacji, a wszystko to w jednym miejscu. Wydarzenia mogą być organizowane w Facebook Live, ale równocześnie są też prowadzone testy płatnych spotkań w Messenger Rooms, co pozwoli na spotkania w mniejszym gronie.

Dobra informacja jest taka, że Facebook, aby pomóc organizacjom, nie chce pobierać od twórców żadnych opłat w związku z opcją nowych wydarzeń przez co najmniej następny rok.

Więcej tutaj: http://www.proto.pl/aktualnosci/facebook-dodaje-opcje-organizacji-platnych-wydarzen-na-platformie

Facebook usuwa ponad 1000 opcji kierowania reklam ze względu na niskie wykorzystanie

Sieć społecznościowa ogłosiła, że usunie ponad 1000 opcji kierowania reklam, ponieważ nie są one używane zbyt często lub replikują inne kategorie targetowania. 

Jak wyjaśnił Facebook :

„W ramach naszych ostatnich starań, aby uprościć i usprawnić opcje targetowania, zidentyfikowaliśmy przypadki, w których reklamodawcy – niezależnie od wielkości i branży – rzadko używają różnych opcji targetowania. Rzadkie użycie może być spowodowane tym, że niektóre opcje kierowania są nadmierne w stosunku do innych lub są zbyt szczegółowe, aby były naprawdę przydatne”.

Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/facebook-removes-over-1000-ad-targeting-options-due-to-low-usage/583406/

Facebook rozpoczął integrację wiadomości na Instagramie i Messengerze

Platforma rozpoczęła proces integracji prywatnego czatu na Instagramie z komunikatorem Messenger. Dzięki temu użytkownicy będą mogli wysyłać wiadomości między aplikacjami. Aktualizacja pojawiła się prawdopodobnie na urządzeniach z systemem iOS i Android. U użytkowników, którzy mogą korzystać już z tej nowości, na Instagramie dotychczasowa ikona wiadomości prywatnych (papierowy samolocik) została zastąpiona przez logo Messengera.

Więcej tutaj: http://www.proto.pl/aktualnosci/facebook-rozpoczal-integracje-instagrama-i-messengera


Powrót do szkoły z Facebookiem

Powrót do szkoły we wrześniu może być dla wielu stresującym wydarzeniem. W tej kwestii postanowił zadziałać Facebook. Centrum Edukatora powstało, żeby pomóc rodzicom, uczniom oraz nauczycielom przejść przez ten ciężki czas. Na blogu znajdziemy mnóstwo artykułów, przewodników i inspirujących treści. Dodatkowo, dla nauczycieli został przygotowany również bezpłatny program alfabetyzacji cyfrowej – w nim zawarte są interaktywne plany lekcji, filmy lub ćwiczenia przydatne podczas edukacji zdalnej. 

Facebook zachęca również nauczycieli do łączenia się i odnajdywania na Instagramie za pomocą hashtagów: #teachersofinstagram, #teacherssupportteachers, #distancelearning, #teacherspayteachers i #teachergram.

Więcej tutaj: https://socialpress.pl/2020/08/facebook-pomaga-dzieciom-rodzicom-i-uczniom-wrocic-do-szkoly

Twitter oficjalnie wprowadza możliwość decydowania, kto może odpowiadać na wpisy

Od teraz każdy użytkownik serwisu może decydować o tym, kto będzie mógł odpowiadać na jego wpisy. Użytkownik, który będzie chciał skorzystać z tej funkcji, przed publikacją wpisu wybierze jedną z trzech opcji: wszyscy (każdy może odpowiedzieć na tweet), tylko osoby, które obserwuje publikujący, lub tylko osoby, o których wspomniano w tweecie. To bez wątpienia pozwoli na większą swobodę w wyrażaniu swojej opinii na tej platformie społecznościowej. 

Więcej tutaj: http://www.proto.pl/aktualnosci/twitter-oficjalnie-wprowadza-mozliwosc-decydowania-o-uzytkownikach-ktorzy-moga

TikTok prezentuje przegląd swoich narzędzi analitycznych

TikTok opublikował kilka nowych wskazówek, jak najlepiej wykorzystać narzędzia analityczne, które są dostępne na kontach TikTok Pro. Na narzędzia analityczne składają się trzy elementy:

Przegląd – sekcja zawiera ogólne podsumowanie skuteczności konta w danym czasie. Zobaczycie całkowitą liczbę wyświetleń filmów wideo, liczbę użytkowników obserwujących konto oraz liczbę wyświetleń profilu. 

Treść  – tutaj możecie zobaczyć listę swoich filmów przesłanych z ostatnich siedmiu dni; w kolejności od najnowszych do najstarszych. Możecie także zobaczyć filmy, które zyskują popularność na koncie. 

Obserwatorzy  – ostatnia zakładka to „Obserwatorzy”, która wyświetla liczbę obserwujących w czasie, dzięki czemu można zobaczyć trendy wzrostu liczby odbiorców. Można również uzyskać dostęp do przeglądu wszystkich polubień, komentarzy i udostępnień, które otrzymały filmy.

Czy ostatnie zapowiedzi Donalda Trumpa zakończą ekspansję Tik-Toka w Stanach Zjednoczonych i kto – Instagram, czy Microsoft – wykorzysta nadarzającą się w związku tym okazję?

Czy Instagram Reels wyprą Tik-Toka?

W ostatnich dniach cały świat żył informacjami na temat planów zbanowania Tik-Toka w Stanach Zjednoczonych. Donald Trump zapowiedział, że aplikacja zostanie zablokowana w USA, chyba że do 15 września kupi ją amerykańska firma. Z Tik-Toka korzysta ponad miliard użytkowników na całym świecie. W Stanach Zjednoczonych ich liczba sięga już kilkudziesięciu milionów i wciąż rośnie. Nic dziwnego, że w odpowiedzi na słowa amerykańskiego prezydenta, Microsoft wyraził zainteresowanie wykupieniem Tik-Toka, albo przynajmniej jego amerykańskiego oddziału.

Z odpowiedzią na zablokowanie Tik-Toka w USA pojawił się także Instagram, który w przeciwieństwie do Microsoftu nie planuje  wykupować chińskiej aplikacji. Zamiast tego w Stanach i 50 innych krajach odbyła się premiera zapowiadanych Instagram Reels. Nowa opcja została najpierw przetestowana w Brazylii, a następnie we Francji, Niemczech i Indiach.

Instagram Reels to w uproszczeniu, oferują bardzo podobne opcje do Tik-Toka. Możemy  nagrać 15-sekundowe wideo do podkładu dźwiękowego i udostępnić je za pośrednictwem aplikacji. Jeśli Stany Zjednoczone wzorem Indii faktycznie zabnują Tik-Toka, Reels mają szansę na powtórzenie sukcesu Instagram Stories. W końcu użytkownicy aplikacji będą poszukiwali alternatywy, która umożliwi im danie ujścia ich kreatywności.

Więcej infromacji: https://about.fb.com/news/2020/08/introducing-instagram-reels/ 

Wiadomości bez logowania na Messengerze

Facebook wprowadził nową wtyczkę dla stron internetowych, która umożliwia wysyłanie wiadomości do stron firmowych na Facebooku bez konieczności logowania do Messengera, czy Facebooka. Wtyczka umożliwia rozmowę w okienku pop-up na stronie internetowej. Czat z gościem zakończy się po wyłączeniu go przez użytkownika lub po 24 godzinach od rozpoczęcia rozmowy za pośrednictwem czatu w witrynie internetowej. W skrzynce odbiorczej Waszej strony firmowej pojawi się napis “gość” oraz krótki identyfikator liczbowy. Do tej pory rozmowy przez Messengera mogli prowadzić jedynie zalogowani użytkownicy.

Jeśli na waszej stronie internetowej jeszcze nie macie wtyczki umozlwiającej rozmowę przez Messengera, możecie ją pobrać stąd: https://www.facebook.com/business/m/add-messenger-to-your-website. Wtyczka czatu jest bezpłatna i łatwa do skonfigurowania.Wtyczka umożliwia integrację Messengera bezpośrednio z witryną firmy. Dzięki niej możliwe jest udzielenie pomocy klientom w szybki i wygodny sposób.

Więcej informacji: https://www.socialmediatoday.com/news/facebooks-updated-chat-plugin-for-websites-enables-messaging-without-loggi/582898/

Facebook stawia na muzykę

Facebook rozpoczyna kolejną bitwę z YouTube i wprowadza teledyski. Wszystko po to, by zatrzymać użytkownika w serwisie na dłużej. We wpisie na swoim oficjalnym blogu, Facebook poinformował, że wprowadza teledyski (początkowo jedynie dla użytkowników w USA, jednak z czasem powinny trafić na kolejne rynki). Co ważne, Facebook nie chce jedynie powielać treści dostępnych na YouTube. W serwisie swoje premiery będą mieć ekskluzywne treści wideo od J. Balvina, Karola G, Sebastiana Yatry, Alejandro Fernandeza i Calibre 50. Podobnie, jak w przypadku innych materiałów wideo, można dawać reakcję, dodać komentarz czy udostępnić teledysk. Dzięki temu zamiast wrzucać link do YouTube’a, będzie można udostępnić teledysk swojego ulubionego artysty bezpośrednio z poziomu Facebooka.

Niestety nie znamy jeszcze żadnych terminów i nie wiemy, kiedy teledyski będą dostępne w Polsce. 

Więcej informacji: https://about.fb.com/news/2020/07/music-videos-on-facebook/?fbclid=IwAR2FatdNMVBtpT9xa1RLZ733MRPZI0G6I5u9ac66o2a4E6cDH4IK7DdBcP0

Udostępnianie rozmów grupowych podczas transmisji LIVE na Facebooku

Każdy kto choć raz próbował samodzielnie zorganizować transmisję live spotkał się z pewnością z pewnymi trudnościami technicznymi, zwłaszcza, gdy podczas live’a miała wystąpić więcej niż jedna osoba. Facebook postanowił wykorzystać potencjał Messenger Room i pozwolić użytkownikom udostępniać swoje rozmowy podczas transmisji live. Nowa funkcja umożliwi więc udział aż do 50 osób w transmisji live. 

Na swoim oficjalnym blogu Facebook tłumaczy decyzję o wprowadzeniu nowej opcji, rosnącym zainteresowaniem transmisji LIVE. W czerwcu tego roku liczba transmisji na żywo wzrosła dwukrotnie w porównaniu z rokiem poprzednim. Więcej transmisji live mogliście zobaczyć także na naszym fanpage’u, gdzie w ostatnim czasie zorganizowaliśmy dwa wydarzenia online: The Big 5 Theory i Social Media Summer Camp.

Więcej informacji: https://about.fb.com/news/2020/07/go-live-on-facebook-from-messenger-rooms/ 

Twitter planuje płatne subskrypcje

Większość popularnych serwisów społecznościowych umożliwia użytkownikom w pełni darmowe korzystanie ze swoich zasobów w zamian za wyświetlania ich reklam, które są dla nich źródłem dochodu. Tym ciekawsze wydają się ostatnie poczynania Twittera,który bada grunt i pyta użytkowników o to, za co byliby w stanie zapłacić w ramach subskrypcji. Jak donosi Matt Navarra,Twitter zaczął wysyłać do niektórych użytkowników ankiety, w których bada ich gotowość do opłacania miesięcznego abonamentu w serwisie, który miałby gwarantować dodatkowe korzyści.

Jakie korzyści miałaby oferować płatna subskrybcja? Póki co Twitter pyta o takie opcje jak możliwość cofania wysłanego tweeta, szersze niż obecnie możliwości edycji wpisów czy też umieszczanie filmów – dłuższych i lepszej jakości niż obecnie.

Więcej informacji: https://www.socialmediatoday.com/news/twitter-surveys-users-on-possible-options-for-tweet-subscriptions/582736/ 

WhatsApp walczy z fake newsami

Pewnie niejednokrotnie otrzymaliście od rodziny lub znajomych przekazywaną wiadomość na WhatsAppie. Twórcy aplikacji zauważyli, że jest to jedna z chętniej wykorzystywanych przez użytkowników funkcji, która jednak nieużywana w odpowiedni sposób, może przyczynić się do powstawania łańcuszków i szerzenia fake newsów. Dlatego też twórcy zadbali o to, by nadać specjalną etykietę wielokrotnie przekazywanym wiadomościom. 

Na oficjalnym blogu możemy przeczytać, że na początku tego roku utworzono limit dotyczący tego, ile razy można jednocześnie przekazać wiadomość, aby wciąż utrzymać prywatny charakter aplikacji WhatsApp. Od teraz w Brazylii, Hiszpanii, Irlandii, Meksyku, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i we Włoszech można korzystać dodatkowo z opcji ułatwionego wyszukiwania wielokrotnie przekazywanych wiadomości. Twórcy chcą w ten sposób ułatwić użytkownikom znaleźć wiadomości z serwisów informacyjnych i innych  źródeł informacji dotyczących otrzymanych treści.

Więcej informacji: https://blog.whatsapp.com/search-the-web 

Warto wiedzieć: