Mówi się, że jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana i to zdanie jak najbardziej pasuje do świata mediów społecznościowych. W ostatnim czasie zadziało się całkiem sporo, szczególnie w obrębie Menadżera Reklam i atrybucji. W tym tygodniu przygotowaliśmy dla Was kolejną – nie mniej ciekawą – dawkę newsów! Będzie sporo o Instagramie. Startujemy!
Nie udostępnimy postów w Stories
Któż z nas nie zna tego zabiegu – nowy post w aktualnościach? Udostępnię go w Stories! No i niestety…wygląda na to, że za niedługo pożegnamy się z tą opcją. Instagram chce powstrzymać użytkowników przed tego typu zabiegami. W tym celu testowo ogranicza możliwość korzystania z funkcji udostępniania postów w Stories.
Już pod koniec zeszłego tygodnia część użytkowników Instagrama otrzymała powiadomienie o zablokowaniu u nich opcji udostępnienia postów w relacjach. W powiadomieniu, które wyświetliło się po próbie udostępnienia, czytamy, że Instagram otrzymywał sygnały mówiące o tym, że społeczność platformy nie chce widzieć postów z aktualności w swoich Stories, bo jest to powielanie treści.
Wprowadzone zmiany mają więc zachęcić użytkowników do większej kreatywności i tworzenia materiałów z myślą o konkretnych kanałach publikacji – inne treści mogą być prezentowane w formie postów, inne w Stories.
Jak skomentujecie te zmiany? Cieszycie się, czy będzie Wam brakowało tej opcji?
Więcej tutaj: http://www.proto.pl/aktualnosci/instagram-nie-chce-uzytkownicy-udostepniali-posty-w-stories
Nowy wygląd Stories
Pozostajemy w temacie Stories i Instagrama. Platforma poprawiła ostatnio korzystanie z funkcji na urządzeniach stacjonarnych. Zmodyfikowano dopasowanie rozmiaru, wprowadzono elementy sterujące, które pozwalają na wstrzymanie i odtwarzanie historii oraz dodano opcję włączenia lub wyłączenia wyciszania dźwięku.
Testy tych modyfikacji rozpoczęły się z początkiem stycznia 2021 roku, a zmiany mają wejść w życie już niebawem.
Więcej tutaj: http://www.proto.pl/aktualnosci/instagram-planuje-nowy-wyglad-stories-na-komputerach-stacjonarnych
Instagram dodaje folder „Ostatnio usunięte”
Platforma dorzuca nowy folder „Ostatnio usunięte”, który umożliwi użytkownikom przywrócenie wszelkich postów z kanału, które usunęli w ciągu ostatnich 30 dni – dotyczy to zdjęć, filmów, filmów z IGTV, a także Stories (ale Stories będą dostępne tylko 24h, ze względu na ich krótkotrwały charakter).
Aby uzyskać dostęp do folderu “Ostatnio usunięte”, musisz najpierw zaktualizować aplikację Instagram do najnowszej wersji. Będziesz wtedy mógł uzyskać dostęp do folderu, pokonując tę ścieżkę:
Ustawienia> Konto> Ostatnio usunięte
I to właśnie z tego miejsca możesz trwale usuwać i/lub przywracać dowolne posty według własnego uznania.
Może to być przydatny dodatek, zapewniający dodatkowe zabezpieczenie Twoich postów.
Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/instagram-adds-recently-deleted-folder-to-safeguard-against-mistaken-post/594330/
IG: nowe udogodnienia dla kont profesjonalnych
A to już ostatni w tym Tygodniku news o Instagramie. Dla twórców na tej właśnie platformie zostanie wprowadzone nowe narzędzie. Pomoże sprawdzić wydajność konta, jak również zapewni odpowiednie narzędzia do zmaksymalizowania i zoptymalizowania działań. Będziemy mogli sprawdzać tam kluczowe trendy i porównywać dane.
Więcej tutaj: https://socialpress.pl/2021/01/instagram-wprowadzil-nowe-udogodnienia-dla-kont-profesjonalnych
Facebook: przy tych treściach nie chcemy umieszczać reklam!
Facebook ogłosił rozpoczęcie testów nowej funkcji dla reklamodawców: marki będą mogły zdecydować, przy jakich tematach nie chcą wyświetlać swoich reklam. Platforma od razu podała przykład, jak to narzędzie ma działać: producent zabawek dla dzieci będzie mógł zaznaczyć, że nie chce, by jego treści sponsorowane pojawiały się przy informacji o nowym programie kryminalnym.
Więcej tutaj: http://www.proto.pl/aktualnosci/reklamodawcy-zdecyduja-przy-jakich-tresciach-na-facebooku-nie-chca-sie-pojawiac
Twitter kupił platformę do wysyłania newsletterów
Dzięki temu zakupowi mają zostać przyspieszone prace nad usługami, które pomogą użytkownikom być na bieżąco z interesującymi ich treściami, a autorzy w ten sposób będą mogli zarabiać.
Pomorsowane? W takim razie zapraszamy na dawkę rozgrzewających newsów ze świata social mediów. A jest o czym czytać! Opowiemy o zmianach w obrębie menadżera reklam i aplikacji depczącej po piętach WhatsAppowi, a także o nowych regulacjach TikToka w zakresie bezpieczeństwa nastolatków, funkcji swipe-up na LinkedInie oraz kreatywnym wykorzystaniu Spotify w działaniach pewnej włoskiej marki.
Zmiany ustawień przedziału atrybucji w FB Ads
Stało się – 19 stycznia oficjalnie rozpoczęły się zmiany w obrębie menadżera reklam, spowodowane aktualizacją systemu iOS 14. Jak już zapewne słyszeliście, od teraz użytkownicy iPadów i iPhone’ów będą mogli decydować, czy chcą przekazywać dane zewnętrznym firmom lub regulować zakres, w jakim będą to robić.
Jeśli użytkownik nie zezwoli Facebookowi na trackowanie swojej aktywności, wtedy dane odbierane przez piksel zostaną ograniczone do 7-dniowej atrybucji kliknięć.
Obecnie FB wprowadza jako domyślne następuje przedziały:
7-dniowy przedział atrybucji kliknięć i 1-dniowy przedział atrybucji wyświetleń.
Na dalszym etapie domyślnym przedziałem staną się same 7-dniowe kliknięcia.
Prócz tego możliwe będzie odbieranie jedynie 8 zdarzeń standardowych i niestandardowych, które będziemy mogli spriorytetyzować wedle uznania. Warto wobec tego pamiętać o uporządkowaniu zdarzeń niestandardowych, które na kontach reklamowych często bywają tworzone w nadmiarze.
Śledźcie uważnie naszego Facebooka, ponieważ już wkrótce odbędzie się tam LIVE, podczas którego Piotr Chmielewski przybliży Wam ten temat i doradzi, co zrobić, by nowy porządek w menadżerze reklam wywołał jak najmniej chaosu w waszych działaniach reklamowych!
Komunikat Facebooka znajdziecie TUTAJ.
Czy mamy następcę WhatsAppa?
Kto z Was w styczniu usłyszał chociaż raz o aplikacji Signal? Ręka do góry! 🙋♀️
Gdy WhatsApp ogłosił zmiany w zakresie polityki prywatności, rozpętała się burza. Choć do tej pory aplikacja uchodziła za względnie bezpieczne narzędzie do komunikacji, nowa wersja regulaminu gwałtownie zmieniła jej postrzeganie. W regulacjach znajdziemy m.in. zapisy o tym, że WhatsApp może automatycznie zbierać dane o aktywności użytkownika w aplikacji, w tym jego ustawienia, kontakty z użytkownikami, czas i częstotliwość tych działań, a nawet dane dot. logowania.
Co ważne, WhatsApp ma uniemożliwić korzystanie z aplikacji osobom, które nie zaakceptują regulaminu.
W ten oto sposób na fali oburzenia zyskał popularność – do tej pory dość niszowy – komunikator Signal. Jest on obsługiwany przez organizację non-profit Signal Foundation i nie gromadzi na swoich serwerach żadnych informacji o aktywności użytkowników.
W ciągu tygodnia od ogłoszenia zmian w regulaminie WhatsAppa, pobieralność Signala wzrosła z ok. 245 tys. do… 8,8 mln! Ten ogromny sukces wywołał też niemałe kłopoty z funkcjonowaniem apki – w wyniku przeciążenia serwerów doszło do awarii komunikatora.
Na koniec mam dla Was ciekawostkę. Gdy Elon Musk opublikował tweeta “Use Signal”, akcje spółki poszybowały do góry jak szalone. Problem tkwi w tym, że faktyczny Signal, będąc organizacją non-profit, nie jest obecny na giełdzie. Okazało się, że inwestorzy zafundowali 90% wzrost firmie Signal Advanced, która z usługami internetowymi nie ma nic wspólnego. 😉
A Wy, planujecie przesiadkę na Signal?
TikTok wprowadza dodatkowe ograniczenia wiekowe
Od teraz na użytkowników TikToka w wieku 13-16 lat zostanie nałożone ograniczenie, mające na celu poprawę ich bezpieczeństwa. Ich konta będą automatycznie ustawiane jako konta prywatne, a dostęp do twórczości nastolatków otrzymają tylko zaakceptowani obserwatorzy.
Również funkcja „Zasugeruj swoje konto innym” będzie domyślnie wyłączona.
Użytkownicy do 16 roku życia mogą też zdecydować, od kogo chcą otrzymywać komentarze – ale opcja “od każdego” zostaje usunięta.
Swipe-up w stories na LinkedInie jednak nie dla wszystkich
Jeśli w zeszym roku ucieszyła was informacja o możliwości podpinania linków do linkedinowych stories, niestety czeka was rozczarowanie. Podobnie jak w przypadku Instagrama, gdzie swipe-up dostępny jest dla użytkowników posiadających minimum 10 tys. followersów, tak i na LinkedInie pojawi się tego typu ograniczenie.
Dostęp do tej funkcji będą mieć tylko:
- profile firmowe,
- użytkownicy posiadający powyżej 5000 kontaktów/obserwujących.
Źródło: https://www.linkedin.com/help/linkedin/answer/127953
Pinterest udostępni nowy format reklamowy
W ciągu ostatniego pół roku aż o 85% wzrosła liczba użytkowników Pinteresta, którzy reagują na zamieszczane na platformie reklamy.
W odpowiedzi na tę optymistyczną tendencję, serwis wkrótce wypuści nowy format reklamowy. Będa to reklamy dynamiczne, prawdopodobnie zbliżone działaniem do znanych nam z FB reklam z materiałem dynamicznym.
Reklamodawcy zyskają dostęp do zewnętrznych platform (RevJet, StitcherAds i Smartly.io), które ułatwią im tworzenie tego typu formatów w szybki prosty sposób. W dynamicznych Pinach automatycznie będą się zmieniać wgrane zasoby, takie jak zdjęcia, teksty czy ceny. Będzie też możliwe korzystanie z katalogu produktów.
Źródło: https://wersm.com/pinterest-launches-new-dynamic-creative-ad-specialty/
Jak wykorzystać Spotify w działaniach marki?
Na to pytanie odpowie wam producent makaronów Barilla!
Marka stworzyła kilka playlist, które pomogą w ugotowaniu idealnego makaronu al dente.
Każda z nich trwa 9, 10 lub 11 minut i jest opracowana specjalnie pod konkretne typy makaronu. Na koncie Barilli znajdziecie playlisty takie jak Pleasant Melancholy Penne (klik) albo Mixtape Spaghetti (klik).
Więcej informacji:
Wkrótce nie zobaczymy na fanpage’ach przycisku „Lubię to!”. Zniknie także liczba polubień, pozostanie tylko liczba osób obserwujących dany profil. Jak ta zmiana wpłynie na działania firm i organizacji? Poniżej znajdziecie omówienie najważniejszych zmian wraz z naszymi rekomendacjami.
Facebook zmienia wygląd
Brak liczby polubień na fanpage’ach? Spora zmiana. Być może motywowana chęcią uproszczenia i ujednolicenia Instagramu i Facebooka. Z początkiem stycznia 2021 roku Facebook zamieścił informację, że w nowej wersji fanpage’y nie będą już „wykorzystywane i wspierane lajki, a wskaźnik polubień danej strony nie będzie widoczny”:
Co prawda, wiele firm miało taki testowy wygląd już od jakiegoś czasu, jednak nikt nie miał pewności, czy rzeczywiście zmiana wejdzie w życie dla wszystkich użytkowników. Teraz Facebook już oficjalnie potwierdził, że modyfikacja nastąpi: zniknie liczba polubień i zostanie zastąpiona liczbą obserwujących.
Obecnie na stronach facebookowych firm i osób funkcjonują oba wskaźniki: liczba lajków i liczba obserwujących. Do tej pory jeżeli ktoś „polubił” fanpage to automatycznie „obserwował” go. Niektórzy korzystali również z opcji tylko „obserwowania” lub tylko „polubienia”, na przykład w memencie, w którym nie chcieli, aby informacja, że „polubił” daną markę, była widoczna publicznie.
Uproszczenie zaproponowane przez Facebooka może być dla wielu firm korzystne, ponieważ zazwyczaj osób „obserwujących” dany fanpage jest nieco więcej niż fanów. Dla przykładu na fanpage’u Social Media Now różnica to prawie 4 tysiące:
Jak to wygląda w praktyce?
Zmiany to nie tylko usunięcie liczby like’ów. Na profilach zobaczycie wkrótce taką informację:
Dla użytkowników rewolucji nie będzie. I na desktopie i na urządzeniach przenośnych wygląd strony jest praktycznie taki jak dotąd. Zmiany w większym stopniu dotkną zarządzających fanpage’ami.
Wyraźniej oddzielony będzie Facebook prywatny od zawodowego. Facebook pozwoli na przełączanie między profilem prywatnym a jednym z fanpage’y (prawy górny róg na desktopie). Zmiana będzie dotyczyła również skrzynki odbiorczej Messengera.
Oprócz tego Facebook informuje, że zostanie rozbudowany News Feed firmowy.
W ograniczonym zakresie opcja była już dostępna do tej pory, ale wiele wskazuje na to, że teraz Facebook będzie mocniej ją promował i zachęcał do korzystania z niej. Wszystko po to, aby marki były bardziej aktywne i robiły nieco więcej niż publikowanie i komentowanie własnych postów – by były aktywne także poza własnym fanpagem.
Co z planowaniem postów?
Przez pewien czas nie było pewne czy wraz ze zmianami nie zniknie również planowanie postów. To dlatego, że serwis poinformował, że na nowej stronie nie będzie takich opcji jak: crosspostowanie, planowanie albo przypinanie postów – ale za to pojawią się na „innych platformach”.
Co oznacza sformułowanie „inne platformy”? Czy może chodzi o Facebook Creator Studio i inne narzędzia do publikowania, czy jednak tylko zewnętrze aplikacje? Również na zagranicznych grupach jednomyślności nie było.
Ostatecznie, dobra wiadomość jest taka, że planowanie postów pozostaje – będzie dostępne przez Narzędzia do publikowania.
Na nowych stronach zniknęła także (być może tymczasowo?) opcja zapraszania do polubienia fanpage’a osób, które wcześniej polubiły dany post.
Zapraszanie osób, które polubiły nasze posty to jednak dość żmudna praca. Bardziej skuteczne były dotąd kampanie reklamowe, pozwalające dotrzeć do użytkowników, którzy czytali nasze treści, przeglądali nasz fanpage, ale go nie lubili, czyli do tzw. „aktywnych nie-fanów”. Wiele wskazuje jednak na to, że możliwość również zniknie. Nie będzie ani możliwości kierowania reklam do osób które obserwują, ani wykluczenia tej grupy.
Nie ma też pewności, czy po zmianie będzie można tworzyć reklamy typu „Obserwuj nas” (zamiast „Polub nas”). Tutaj ostatecznej odpowiedzi na razie nie ma, ale wiele wskazuje na to że niestety nie. Niestety, bo wbrew pozorom reklamy na pozyskiwanie fanów miały sens – fani zazwyczaj reagowali na kolejne kampanie lepiej, niż osoby które strony nie lubią.
Próba wyjaśnienia tego z Konsultantką FB, na razie odpowiedzi nie przyniosła.
Czy zmieniać wygląd fanpage’a na nowy?
Oczywiście zakładając, że będziemy mogli w tej kwestii podjąć decyzje, a nie, że ona zostanie nam narzucona i Facebook bez pytania nam w pewnym momencie zmieni wygląd stron. Użytkownicy nie polecają takiej zmiany, przynajmniej na razie. Opinia Macieja jest dość jednoznaczna:
Warto wiedzieć, że gdy otrzymamy już nowy wygląd i opublikujemy posty, to powrót do starej wersji strony spowoduje, że posty te zostaną skasowane.
Wnioski? Zmiana na plus pod względem uproszczenia nazewnictwa i ujednolicenia z Instagramem. Ciekawy może być też rozbudowany News Feed firmowy i co za tym idzie, wyraźniejszy podział na działania biznesowe i prywatne. Na minus, prawdopodobne usunięcie niektórych opcji w kampaniach reklamowych. Pozostaje czekać na wdrożenie.
Witamy w nowym roku! Mamy nadzieję, że nabraliście sił podczas przerwy świątecznej i pełni energii wkraczacie w nadchodzące tygodnie. Na dobry początek przygotowaliśmy dla Was dawkę newsów. Będzie o tym, jak wykorzystać opcję wyszukiwania słów kluczowych na Instagramie, a także o tym, co było już dawno zapowiadane, a wreszcie nadeszło – ukrycie liczby polubień na profilach FB. Co to dla nas oznacza i czy należy się przejmować? Startujemy!
Instagram: Sposoby na wykorzystanie nowej opcji wyszukiwania słów kluczowych
Zaczynamy tym razem od Instagrama. Ostatnia zmiana na tej platformie dotycząca wyszukiwania słów kluczowych być może dla wielu z Was okaże się bardzo przydatna. Dlaczego? Bo po pierwsze możemy łatwiej wyszukiwać naszych klientów. O czym może pisać w swoim poście Twój wymarzony klient? Na przykład o… kosmetyku naturalnym? Teraz łatwo znajdziesz taki post, możesz go skomentować, wejść w interakcję z użytkownikiem i zaprosić go do siebie. Warto też zastanowić się, jakie ogólnie zainteresowania ma Twój klient i o czym może pisać – w ten sposób jeszcze łatwiej wynajdziesz go w gąszczu postów na Instagramie.
Kolejny plus tej opcji to znajdowanie wzmianek o marce, które wcześniej mogliście przegapić, ponieważ klient nie oznaczył Was tagiem ani nie użył hashtagu marki.
Jak jeszcze wykorzystać nową opcję? A może do śledzenia konkurencji? Łatwo sprawdzicie jak klienci opisują rywalizujące z Wami marki – może poruszają kwestie, które do tej pory jakoś Wam umknęły?
I ostatni aspekt – nie tylko Wy możecie szukać, ale znacznie łatwiej będzie znaleźć również Was. Pamiętajcie o tym tworząc swoje posty na Instagramie!
Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/3-ways-to-use-instagrams-new-keyword-search-option-to-grow-your-business/592666/
Ukryte polubienia na Facebooku
Nadchodzi to, co było od dawna zapowiadane! Facebook wprowadza nowy układ strony dla twórców i osób publicznych, a co za tym idzie ukrywa liczbę polubień stawiając na liczbę OBSERWUJĄCYCH.
Przycisk „Lubię to” zostanie całkowicie usunięty ze strony głównej, a przycisk „Obserwuj” będzie bardziej widoczny, wraz z liczbą obserwujących. Zdjęcie profilowe również zostało przesunięte na środek ekranu, dzięki czemu jest położony na nie mocniejszy nacisk.
Facebook dodaje również przyciski „Obserwuj” pojawiający się w komentarzach przy zweryfikowanych kontach użytkowników, co ma zachęcić innych użytkowników do śledzenia danej osoby. W aktualizacji dodano również nowe funkcje bezpieczeństwa pozwalające na wykrywanie spamerskich treści, kont podszywających się i wyłudzania informacji. Otrzymamy także zaktualizowane analizy i statystyki dotyczące stron.
Mimo kilku zmian ogłoszonych przez Facebooka, to i tak największą uwagę przykuła informacja o znikających polubieniach. Zastanawiacie się co z tym wszystkim, co udało się Wam zgromadzić na profilu do tej pory?
Wyjaśniamy:
1. Jeśli ktoś lubi i obserwuje Twoją stronę z klasycznym interfejsem, po przejściu na nowy interfejs dalej będzie obserwować tę stronę i liczyć się do łącznej liczby obserwujących.
2. Jeśli ktoś lubi Twoją stronę z klasycznym interfejsem, ale jej nie obserwuje, po przejściu na nowy interfejs nie będzie liczony jako obserwujący tę stronę.
3. Jeśli ktoś obserwuje Twoją stronę z klasycznym interfejsem, ale jej nie lubi, po przejściu na nowy interfejs będzie liczony jako obserwujący tę stronę.
Więcej o tej zmianie możecie dowiedzieć się z naszego krótkiego live’a:
https://www.facebook.com/agencjaSocialMediaNow/posts/4007079379311411
Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/facebook-launches-updated-page-layout-for-public-figures-which-de-emphasize/592874/
Instagram testuje nowy sposób wyświetlania Stories na komputerze
Instagram testuje nowy format wyświetlania relacji na komputerowej wersji platformy, który ma na celu ułatwienie przewijania Stories. Będziemy mogli oglądać relacje trybie karuzeli, a nie w pojedynczych ramkach jak do tej pory.
Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/instagram-tests-new-stories-layout-on-desktop/592855/
Facebook dodaje nowe opcje alertów w grupach
Alerty mają pomóc moderatorom grup być na bieżąco z odpowiednimi dyskusjami i monitorować zaangażowanie. Alerty zapewniają szereg różnych opcji śledzenia dyskusji w grupie i można je ustawiać na przykład według typu reakcji, liczby komentarzy czy odpowiedzi. Teraz dodano nowe zmienne oraz parametry do alertów, a oprócz tego administratorzy grup mogą również włączać alerty dla zatwierdzonych postów, które są później edytowane przez autora postu.
Bez wątpienia grupy stały się kluczowym elementem Facebooka, a platforma pracuje nad jak największym usprawnieniem administratorów grup w zarządzaniu i utrzymywaniu dyskusji. Wiadomo, że wraz z rozwojem grupy ogrom pracy rośnie, co wymaga dodania większej liczby administratorów i/lub użycia takich narzędzi jak alerty.
Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/facebook-expands-engagement-alerts-for-groups-adds-new-alert-options/592790/
Google testuje nową funkcję
Google szuka sposobów na zatrzymanie użytkowników u siebie po wyszukaniu odpowiedniego hasła. Nowa funkcja ma umożliwić wyświetlanie filmów z Instagrama i TikToka w wyszukiwarce – w ramach własnej dedykowanej karuzeli. Testy nowej opcji trwają obecnie tylko w wersji mobilnej wyszukiwarki.
Stuknięcie w wyszukane wideo na Instagramie lub TikToku przeniesie użytkowników do internetowych wersji platformy, a nie do zewnętrznych aplikacji, niezależnie od tego czy są one zainstalowane na danym urządzeniu czy nie.
Więcej tutaj: https://wersm.com/google-tests-adding-tiktok-and-instagram-videos-to-search-results-on-mobile/
Trendy w social media na rok 2021
Co nas czeka w nadchodzących miesiącach? Na co warto postawić, a z czego zrezygnować? Łapcie ciekawy artykuł z przewidywaniami na ten rok:
Najważniejsze zmiany w social media w 2020 roku
A tutaj z kolei możecie przeczytać podsumowanie roku, który pożegnaliśmy kilka dni temu. To z pewnością pozwoli Wam na zaplanowanie działań na kolejne miesiące:
To już! Przed Wami ostatni Tygodnik SMN w tym roku. Zapnijcie pasy, bo końcówka 2020 nie oszczędza nas również na social mediowym polu.
Opowiemy o batalii Facebooka z Apple, zdementujemy kilka plotek dot. dyrektywy ePrivacy, a także zdradzimy ciekawostki na temat LinkedIna i TikToka. Proponujemy oddać się lekturze przy blasku światełek choinkowych i ze szklanką świątecznego kompotu w dłoni! 🙂
Aktualizacja iOS 14 zagraża personalizacji reklam
Jak ogłosił sam Facebook, aktualizacja Apple’owskiego systemu stanowi poważne zagrożenie dla skuteczności kampanii reklamowych.
Na czym tak naprawdę polega ta zmiana?
Nowa polityka systemu wymaga, by aplikacje wyświetlały zniechęcający komunikat, który informuje o blokadzie zbierania i udostępniania informacji niezbędnych do tworzenia spersonalizowanych reklam, o ile użytkownik nie wyrazi zgody na warunki Apple (zaznaczając ją ręcznie w wyświetlonym okienku).
Jeśli dana osoba zrezygnuje z tej opcji, reklamodawcy nie będą w stanie ani kierować do niej reklam, ani wykluczać jej z zestawów reklam na podstawie aktywności w witrynie lub aplikacji. Nietrudno się domyślić, że wtedy użytkownik zacznie widzieć potencjalnie mniej trafne reklamy.
Efekty poszczególnych kampanii mogą się pogorszyć, koszty wzrosną, a reklamodawcom (Facebook podkreśla, że chodzi szczególnie o małe przedsiębiorstwa) trudniej będzie określić skuteczność ich działań. Przeprowadzone przez serwis badania wskazują, że na każdego wydanego na reklamy dolara, sprzedaż spadnie nawet o 60%.
Co ciekawe, Facebook informuje nas o powyższych zmianach na specjalnym landing page’u, zaprojektowanym w formie manifestu przeciwko działaniom Apple.
Prócz podstawowych informacji, na stronie znajdziecie wypowiedzi przedstawicieli małych i średnich biznesów, którzy opowiadają o roli reklam na FB w ratowaniu ich działalności podczas pandemii COVID-19.
Na stronie można podzielić się także swoją własną historią, klikając przycisk “Add your voice”.
Zobaczcie sami → https://www.facebook.com/business/apple-ios-14-speak-up-for-small-business
Jakby tego było mało, Facebook wykupił także całostronicowe reklamy w papierowych wydaniach New York Times, Wall Street Journal i Washington Post, w których “w imieniu wszystkich małych przedsiębiorstw” ogłasza swój sprzeciw wobec całego procederu.
Jesteśmy bardzo ciekawi, jak potoczy się ta batalia i z pewnością będziemy Was informować o kolejnych szczegółach!
Ograniczone funkcje w Messengerze i na Instagramie
Skutki nowej dyrektywy unijnej dot. prywatności dotknęły nas wszystkich. To już nie tylko problemy z celem reklamowym “Wiadomości”, lecz także szereg ograniczeń dla normalnych użytkowników.
Facebook w swoich oświadczeniach nie wylicza jakie dokładnie funkcje zostały zawieszone, ale na podstawie medialnych doniesień i własnych doświadczeń zaobserwowaliśmy następujące zmiany:
- nie ma możliwości przeglądania archiwum zdjęć i plików w konwersacji;
- wyszukiwarka wiadomości została dezaktywowana w wersji webowej (wciąż dostępna jest w aplikacjach desktopowych i mobilnych);
- brak ankiet w czatach grupowych;
- zlikwidowano dotychczasowe pseudonimy i możliwość nadawania nowych;
- nie można przesyłać zdjęć zmodyfikowanych przez filtry AR (na IG).
Niektóre polskie media obwieściły też koniec istnienia stories. Czy ta informacja ma coś wspólnego z prawdą? Z niemal całkowitą pewnością możemy odpowiedzieć: nie. Facebook pracuje nad dostosowaniem swojego ekosystemu do nowych przepisów – stąd biorą się powyższe obostrzenia i dlatego też nie istnieje oficjalna lista ograniczeń. Spółka będzie próbowała utrzymać przy życiu jak największą liczbę funkcjonalności. Nie sądzimy więc, że dopuści do całkowitego zniknięcia formatu stories.
Komunikat Facebooka znajdziecie tutaj: https://about.fb.com/news/2020/12/changes-to-facebook-messaging-services-in-europe
Strony produktowe na Linkedinie
Dość o Facebooku, przenosimy się na LinkedIn!
Serwis wkrótce wyda na świat nową, interesującą funkcję: strony produktowe.
Zakładka będzie dostępna na profilu firmowym i, jak zapowiada LinkedIn, da markom multum możliwości, które pozwolą budować świadomość wokół ich produktów/usług.
Oprócz samej prezentacji produktu, w zakładce będzie można zamieścić opinie i recenzje użytkowników. Dodatkowo 6 różnych buttonów CTA zachęci potencjalnych klientów np. do przetestowania wersji demo lub kontaktu z przedstawicielem firmy.
Sprawdźcie sami u źródła – pod tym linkiem znajdziecie FAQ i opracowany przez Linkedin PDF z instrukcjami dotyczącymi product pages:
https://business.linkedin.com/marketing-solutions/linkedin-pages/product-pages
Nowy produkt video od Facebooka
New Product Experimentation Team, odpowiedzialny za prototypowanie eksperymentalnych projektów w Facebooku, pracuje nad usługą “Super”. Ma ona umożliwić użytkownikom udział w interaktywnych eventach organizowanych przez twórców, celebrytów i marki. Na czym będzie polegać taka interakcja?
Fani mogą wpłacać pieniądze w zamian za pojawienie się obok twórcy podczas live’a. Możliwe jest także przesyłanie wirtualnych “prezentów”. Natomiast marka/twórca prawdopodobnie otrzyma możliwość sprzedaży swoich produktów w trakcie streamu.
Na razie nie ma pewności, czy funkcja wejdzie w życie – niemniej jednak prace nad nią zostały oficjalnie potwierdzone przez Facebooka.
Źródło: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/facebook-odplatne-interakcje-z-celebrytami-podczas-wideoczatow
Rok Zooma i TikToka
Według raportu opracowanego przez App Annie, TikTok na przestrzeni ostatnich 11 miesięcy pobił rekord “ściągalności” na świecie i wskoczył na pierwsze miejsce w rankingu pobrań aplikacji. Apka zajmuje drugie miejsce (tuż za Tinderem!) pod względem wydatków, jakich użytkownicy dokonali w obrębie aplikacji mobilnych w 2020.
Niezwykłego, ale zrozumiałego progresu dokonał też Zoom, który w rankingu pobrań przesunął się aż o 219 pozycji do przodu!
Raport: https://www.appannie.com/en/insights/market-data/2020-mobile-recap-how-to-succeed-in-2021/
Wpadki małe i duże – kryzysy w 2020
A jeśli na koniec roku macie chęć powspominać, proponujemy Wam lekturę artykułu podsumowującego najpopularniejsze wpadki w social mediach w 2020.
Trochę dla rozrywki, a trochę ku przestrodze – bo pewnych rzeczy w nadchodzącym roku robić po prostu nie wypada! 😉
Czy cel reklamowy „Wiadomości” zostanie zlikwidowany? O czym powinni wiedzieć reklamodawcy, którym zależy na konwersacjach z użytkownikami? Czy Chatboty mają wciąż sens?
Przygotowaliśmy konkretne omówienie zmian w systemie reklamowym na Facebooku wraz z naszymi rekomendacjami.
Jak promować reklamy, które rozpoczynają konwersacje?
Cel reklamowy “Wiadomości” był lubianym przez marki i marketerów narzędziem pozwalającym na skuteczne angażowanie społeczności.
Sami wykorzystywaliśmy go na przykład do tworzenia quizów w Messengerze umożliwiających zdobycie rabatu na szkolenie Facebook & Instagram Pro.
W listopadzie na koncie reklamowym pojawił się jednak komunikat, który informuje, że „raportowanie wskaźników dotyczących wiadomości jest niedostępne z powodu wprowadzenia w Europie nowych zasad dotyczących prywatności”.
O co chodzi? W związku z zaleceniami Unii Europejskiej, Facebook jest zmuszony wstrzymać raportowanie informacji liczby wiadomości wygenerowanych za pomocą kampanii reklamowych. Zatem nawet jeżeli wiadomości trafiają do skrzynki, to w menedżerze reklam nie ma informacji ile ich było. Najlepiej widać to poniżej:
Niektórzy – błędnie – interpretują komunikat Facebooka, jako zawieszenie całego celu “Wiadomości”. W związku z tym na wielu grupach pojawiają się pytania: co dalej?
Przede wszystkim trzeba w związku z tym podkreślić, że cel reklamowy zostaje, znika natomiast (już zniknęła na wielu kontach) optymalizacja na konwersacje.
Optymalizacja, czyli to w jaki sposób system wybiera użytkowników, którzy widzą reklamę – system zawęża wybraną grupę odbiorców, pokazuje reklamę osobom skłonnym do wchodzenia w określony typ interakcji.
W ramach celu „Wiadomości” znika optymalizacja na „konwersacje” i zostaje zastąpiona optymalizacją na „kliknięcia linku”.
Źródło dodatkowego zamieszania
Co ciekawe w polskiej wersji oświadczenia Facebooka napisano, że w ramach zmian wyłączona zostaje optymalizacja na “Konwersje” (!). Gdyby zmiany miały objąć także cel „Konwersje” lub optymalizację na konwersje, problem byłby jeszcze poważniejszy. Okazuje się jednak, że anglojęzyczna informacja w tym samym miejscu używa słowa „Conversations”. Na szczęście więc to „tylko” błąd w tłumaczeniu, który wywołał dużo zamieszania. Zmiany nie mają z celem „Konwersje” żadnego związku.
Oficjalny komunikat Facebooka w sprawie wstrzymania kampanii dotyczących „Wiadomości” jest dostępny tutaj (bit.ly/informacjawiadomosci). Aby przeczytać poprawną wersję komunikatu, warto jednak zmienić język na angielski. 😉
Wracając do celu „Wiadomości”, także support Facebooka uspokaja, że po zmianach pozostaje on wciąż dostępny:
To jednak nie rozwiązuje wszystkich problemów.
W wielu grupach, polskich i zagranicznych, po zmianie optymalizacji (z „konwersacji” na „kliknięcia linku”) reklamodawcy zauważają wzrost kosztów:
Wszystko wskazuje na to, że algorytm faktycznie optymalizuje tego typu reklamy gorzej niż do tej pory. Co więcej, chociaż wiadomości są wysyłane, to niemożliwy jest pomiar która z reklam do konwersacji doprowadziła.
Nasze rozwiązanie
I chociaż nie przywrócimy celu “Wiadomości”, to częściowym i obiecującym rozwiązaniem jest optymalizacja nie na kliknięcia w link, ale na konwersje. Tak, kampanie generujące konwersacje można tworzyć nie tylko przez cel „Wiadomości”, ale też „Konwersje”. Wiele wskazuje na to, że to drugie rozwiązanie będzie w obecnej sytuacji lepsze.
Aby to udowodnić, posłużę się przykładem do reklamy, która rozpoczyna quiz w Messengerze (bit.ly/postzquizem). W celu porównania utworzyliśmy dwie kampanie: jedną przez cel „Wiadomości”, drugą przez cel „Konwersje”. Poniżej obserwacje po dwóch dniach trwania obu kampanii.
Kampania realizowana przez cel „Wiadomości”, ale z optymalizacją na kliknięcia linku, osiąga gorsze rezultaty niż ta optymalizowana na konwersje. Kampania przez cel „Konwersje” ma zauważalnie niższy koszt kliknięć (CPC), wyższy współczynnik kliknięć (CTR), a także w bardzo krótkim czasie wygenerowała dwa dodania do koszyka.
Jak optymalizować na konwersje
Najpierw wybrać cel „Konwersje”. Następnie, jako lokalizację zdarzenia konwersji: Messenger. Po wybraniu zderzenia konwersji, przechodzimy do tworzenia treści reklamy.
To proste rozwiązanie, ale ma jedną wadę: w tym przypadku jednak nie da się użyć istniejącego posta. Często to ogromna strata, szczególnie gdy post generujący rozmowy stworzyliśmy jakiś czas temu, jest on skuteczny od dawna oraz cieszył się popularnością i aktywnością użytkowników (tzn. ma dużo polubień, komentarzy, udostępnień).
Jak promować już istniejący post na nowych zasadach
Okazuje się, że – nawet po zmianach wprowadzonych przez Facebooka – istnieje możliwość użycia istniejącego posta w ramach celu „Konwersje”!
Jak to zrobić? Tak jak w poprzednim punkcie, zaczynamy od wybrania celu „Konwersje”, a następnie w zestawie reklam zamiast lokalizacji Messenger wybieramy opcję: Witryna Internetowa.
Na kolejnym etapie pojawia się możliwość wyboru już istniejącego posta i wklejenia jego identyfikatora .
Aby pobrać identyfikator należy:
1. W istniejącej reklamie (tej, która była dotąd wykorzystywana) wybrać “Udostępnij Podgląd”.
2. Następnie wybrać opcję “Wyślij powiadomienie do aplikacji Facebook”.
3. Wówczas otrzymujemy powiadomienie, które po kliknięciu przenosi do wybranego posta.
4. W górnym prawym rogu klikamy w trzy kropki.
5. Następnie w opcję “Kopiuj link”.
6. Wklejamy link do dowolnego dokumentu i w adresie znajdujemy numer ID:
7. Identyfikator zamieszczamy w zaznaczonym miejscu:
UWAGA: Warunkiem utworzenia takiej kampanii jest link w treści posta. Jeśli promujesz przez cel „Konwersje” i wybrałeś lokalizację Witryna Internetowa to, bez linku w treści posta, pojawi się komunikat o błędzie.
Jeszcze jedno rozwiązanie
W związku z tymi zmianami ciekawą propozycją jest stworzenie podstrony i umieszczenie na niej linków przenoszących do konwersacji.
Autor posta i pomysłodawca tego rozwiązania słusznie zauważa, że jego zaletą jest fakt, że użytkownik, który najpierw wszedł na stronę www, a potem kliknął w znajdujący się na niej przycisk, raczej nie zrobił tego przypadkiem. Mogą to więc być konwersacje bardziej jakościowe. Pytanie, czy nie będzie też wiązać się z mniejszą skalą, ale nawet jeśli to rekompensować to może opcja tworzenia kampanii remarketingowych, do osób które odwiedziły już stronę www.
Co z Chatbotami?
Omawiane zmiany to też niemała rewolucja w Chatbotach. Od 16 grudnia nie będzie możliwe tworzenie grup niestandardowych odbiorców na podstawie tego, kto do pisał do marki, a także grupy osób podobnych do nich.
Co więcej, nie będzie można wysyłać przez Chatboty multimediów (poza zdjęciami), a zatem cały chat musi się opierać jedynie na tekstach albo zdjęciach (filmy czy karuzele nie będą działać).
Niestety, znika i menu w prawym dolnym rogu konwersacji, które do tej pory ułatwiało użytkownikom wybór opcji – tematów już przygotowanych.
Przyciski („Button 1”) będą działały jedynie w wersji mobilnej, co utrudnia kontakt z użytkownikami korzystającymi z desktopów.
Na szczęście bez zmian pozostaje wiele (najważniejszych?) opcji Chatbotów, między innymi:
- Przyciski “Quick Reply” – warto już teraz zmodyfikować konwersacje w botach, opierając ją właśnie na szybkich odpowiedziach.
- Wiadomości powitalne – wyświetlają się, gdy użytkownik wchodzi po raz pierwszy na fanpage i chce rozpocząć rozmowę.
- CGT (Comments Growth Tool) – system wysyła wiadomość użytkownikowi, który skomentował dany post. To popularny i skuteczny sposób zwiększenia zasięgu i zaangażowania na stronie.
- Słowa kluczowe – gdy użytkownik napisze określone hasło w konwersacji, otrzyma automatyczną wiadomość przyporządkowaną konkretnej frazie.
- M.me link – link, który uruchamia konwersację.
Podsumowanie
Podsumowując, choć zmiany są dużym utrudnieniem dla wielu firm (szczególnie tych, które strony www nie posiadają wcale), to Facebook – wbrew obawom niektórych – nie planuje wycofać Messengera dla firm. Wprowadzone zmiany są jedynie wymuszone odpowiedzią na unijne rekomendacje.
Strategicznie nic się nie zmienia – Messenger pozostaje miejscem, w którym firmy będą mogły kontaktować się z potencjalnymi i obecnymi klientami. O tym, że Facebook pracuje nad rozwojem Messengera, świadczy m.in. informacja o zakupie przez FB narzędzia Kustomer. Kustomer jest CRM-em, platformą zbierającą konwersacje z wielu źródeł i umożliwiającą zarządzanie nimi w jednym panelu. Jest więc prawie pewne, że niedługo usłyszymy też o nowych opcjach w Messengerze, a nie tylko o usuwaniu istniejących.
Szalony rok 2020 dobiega powoli do końca, a większość z nas myślami jest już w 2021. Ale…nie tak szybko! Zanim zaczniemy planować swoje działania na kolejne miesiące, to zatrzymajmy się jeszcze na chwilę i przeczytajmy o nowościach ostatnich dni ze świata mediów społecznościowych. Wiele z Was na pewno zastanawia się, czy Facebook usuwa cel reklamowy “wiadomości” – było o tym ostatnio dosyć głośno – wytłumaczymy o co chodzi w tych zmianach. Dowiecie się również co nowego na Twitterze, Tik Toku, Spotify, a na koniec podpowiemy, na czym warto skupić się w nowym roku. Startujemy!
Co z tym z celem reklamowym “WIADOMOŚCI”?
Kilka dni temu wypłynęła informacja, że Facebook, ze względu na przepisy RODO, wycofuje cel reklamowy ,,Wiadomości”. Faktycznie, na niektórych kontach reklamowych przy próbie ustawienia kampanii z tym właśnie celem, wyskakiwał błąd, a kampania nie mogła wystartować. Ci, którzy od dawna zbierają wiadomości na Facebooku od razu wpadli w popłoch – no bo jak to, już nie będzie można zbierać kontaktów w ten sposób? Nie do końca. Znamy rozwiązanie tej zagadki.
Sam cel reklamowy zostaje, zmienia się tylko optymalizacja w ramach jego działania. Znika możliwość optymalizacji na „konwersacje”, pozostaje możliwość optymalizacji na „kliknięcia linku”. Ponadto Facebook usuwa szablon “pozyskiwanie kontaktów” oraz rezygnuje z Wiadomości Sponsorowanych.
Konwersją w przypadku kampanii zoptymalizowanej na konwersację była wysłana wiadomość – pozyskany kontakt. Jeśli wybieraliśmy optymalizację “konwersacje” to docieraliśmy do osób, które chętnie dokonywały zakupu – w tym przypadku – do nas napisały. I są to bardzo wartościowe osoby, zainteresowane ofertą, czyli najlepsza z najlepszych możliwych grup. Optymalizacja z celem “kliknięcia” sprawia, że niestety docieramy do trochę szerszej grupy odbiorców – w tym takich, którzy chętnie klikają we wszystko, co widzą, a niekoniecznie przekłada się to na coś więcej.
Podsumowując: cel reklamowy jak najbardziej pozostaje, tylko mamy inną optymalizację. I w ramach kampanii “WIADOMOŚCI” będziemy musieli trochę bardziej postarać się, aby dotrzeć do wartościowej grupy odbiorców. Co oczywiście nie jest niemożliwe.
Co ważne, sama optymalizacja na konwersje pozostaje nam w ramach celu reklamowego “KONWERSJE” i w nim możemy przekierować odbiorców do Messengera. Reklama będzie wyświetlana osobom najbardziej skłonnym do nawiązania kontaktu z naszą firmą – czyli dokonania zakupu.
A na koniec jeszcze jedna informacja: dane z przeprowadzonych przez nas dotychczas kampanii z tym celem reklamowym pozostaną w Menadżerze Reklam.
Instagram testuje dodawanie timerów do relacji
Według niektórych źródeł Instagram testuje teraz timery pod kółeczkami Stories, które pokazują, ile czasu pozostało do skasowania każdej historii. Nie do końca jednak wiadomo, jak taka funkcjonalność miałaby działać. Czy czas włączałby się po pierwszej opublikowanej danego dnia planszy? A co jeśli dodamy drugą? Nie jest to na razie wytłumaczone. W każdym razie impulsem do wprowadzenia tej nowości ma być skłonienie odbiorców do przeglądania Stories, podkreślając, że wkrótce dana treść zniknie.
Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/instagram-tests-adding-timers-to-stories-to-boost-engagement/591835/
Twitter radzi markom, jak wyróżnić się w sezonie świątecznym
Jednym z pomysłów przekazanych przez specjalistów tej platformy jest dodanie świątecznego zdjęcia w nagłówku konta lub przypięcie tweeta z „najlepszymi okazjami bożonarodzeniowymi”. W ten sposób marka może wykorzystać swój profil jako „okno sklepowe”.
Kolejna wskazówka to „uwzględnienie w reklamach poczucia pilności”. Chodzi tu o zachęcenie klientów do zakupów w określonym czasie, skorzystanie z okazji.
Oprócz tego eksperci przestrzegają przed nadużywaniem hashtagów, których zbyt duża liczba może przysłonić najważniejsze treści samego tweeta i odwracać uwagę. Zalecono stosowanie dwóch hashtagów.
Pierwsze dwie wskazówki z powodzeniem możecie wykorzystać też np. na Facebooku. Stwórzcie specjalne, świąteczne kreacje, a posta z promocjami przypnijcie na górze swoich profili.
Więcej tutaj: http://www.proto.pl/aktualnosci/twitter-publikuje-wskazowki-dla-marek-dotyczace-sezonu-swiatecznego
Spotify będzie miało własne Stories?
Serwis udostępnił możliwość oglądania krótkich wideo przy niektórych playlistach świątecznych – artyści tacy jak Jennifer Lopez czy Kelly Clarkson, opowiadają w nich o procesie pisania piosenek oraz dzielą się osobistymi anegdotami związanymi z okresem świątecznym. Całość przypomina Stories znane nam z innych platform.
A czy Wy korzystalibyście ze Stories na Spotify?
Więcej tutaj: http://www.proto.pl/aktualnosci/spotify-bedzie-mialo-wlasne-stories
Trzy razy dłuższe wideo może pojawić się na TikToku
Obecnie maksymalny limit czasowy to 60 sekund. Po zmianie miałby się on zwiększyć do 3 minut. Miejmy tylko nadzieję, że treści pozostaną tak samo kreatywne jak do tej pory. Bo nie ukrywajmy, że żeby nagrać wszystko, co chcemy powiedzieć lub pokazać w minutę, to było nie lada wyzwanie.
TikTok podjął decyzję o wstępnym przetestowaniu klipów trwających 3 minuty na wybranych użytkownikach, żeby przypadkiem nie zadziałać na swoją szkodę.
Prognozy dotyczące marketingu w mediach społecznościowych w 2021 r.
A na koniec łapcie bardzo ciekawy tekst pełen prognoz dla mediów społecznościowych: https://www.socialmediatoday.com/news/25-predictions-for-social-media-marketing-in-2021/589785/
Media społecznościowe już jakiś czas temu przestały być miejscem, w którym wyłącznie umieszczamy relacje z wakacji czy szukamy starych znajomych. W chwili obecnej, jest to przestrzeń działania niejednej firmy. A skoro w mediach społecznościowych działają firmy, to również dotyczą ich zmiany w prawie. Zmiany, które mocno dotykają legalną sprzedaż w tych kanałach.
Podział na tych, którzy działają w social mediach i poza nimi, nie ma znaczenia. Myślenie, że tych pierwszych zmiany nie dotyczą, jest absolutnie błędne. Media społecznościowe to nie nasze prywatne podwórko. Tam jesteśmy tylko gośćmi, którzy powinni szanować nie tylko reguły samego Facebooka czy innych portali społecznościowych, ale także przepisy prawa powszechnie obowiązującego. To wszystko po to, aby móc sprzedawać legalnie również w social mediach.
Co więc zmieni się dla sprzedawców działających na Facebooku? Na jakie aspekty trzeba zwrócić uwagę? Jakie nowe obowiązki czekają na osoby działające i budujące swój biznes w social mediach? Jak powinna wyglądać legalna sprzedaż w mediach społecznościowych w 2021 roku? O tym wszystkim przeczytasz właśnie w tym artykule.
Zmiany w prawie konsumenckim 2021
Od 1 czerwca 2020 r. miały wejść w życie zmiany polegające m.in. na dodaniu nowego artykułu (38a) do Ustawy o prawach konsumenta. Z powodu zawirowań związanych z pandemią koronawirusa, stanie się to jednak od stycznia 2021 r.
Zmiana dokona się więc, w sferze praw konsumenta i … przedsiębiorców. Poprzez wprowadzone zmiany powstanie nowy podmiot, który zostanie objęty ochroną konsumencką. Mowa o przedsiębiorcy prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą, który dokonuje zakupów niezwiązanych ze swoją działalnością zawodową. Nazwałam go KPPK – Klient Przedsiębiorca Na Prawach Konsumenta.
Co to oznacza dla sprzedawców online? Jakich zmian muszą dokonać?
Biorąc pod uwagę fakt, że na Facebooku czy Instagramie można sprzedawać na różne sposoby, zmiany te dotyczą także każdej firmy, czy osoby, która to robi.
Kogo dotyczą zmiany związane z legalną sprzedażą w 2021?
- Właścicieli fanpage’y i profili biznesowych w mediach społecznościowych.
- Osoby, które sprzedają poprzez Messenger lub/i wiadomości prywatne do osób obserwujących.
- Tych, którzy sprzedają poprzez sklep na Facebooku czy Instagramie.
- Wszystkich, którzy sprzedają swoje usługi i produkty, nie tylko przez media społecznościowe.
Właśnie te osoby, które wymieniłam wyżej, będą musiały wziąć pod uwagę fakt, że wśród kupujących nie będzie już podziału na dwie kategorie: konsumentów i przedsiębiorców, ale dojdzie wspomniana wyżej trzecia kategoria – KPPK.
W związku z tym, zmianie będą musiały ulec regulaminy sklepów internetowych. I nie będzie to drobna zmiana. Wymusi ona zmianę formularzy, czy procedur związanych z reklamacjami i zwrotami.
Jakie będą nowe kategorie kupujących?
Od stycznia 2021 roku, w sprzedaży online będą trzy rodzaje klientów:
- Konsument – osoba fizyczna, dokonująca czynności prawnej z przedsiębiorcą, np. zakup produktu w sklepie internetowym.
- Osoba fizyczna prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą, dokonująca zakupu, niezwiązanego z jej działalnością zawodową (KPPK), ale ciągle w ramach jej działalności gospodarczej (tzw. zakup „na firmę”).
- Przedsiębiorca – osoba fizyczna lub prawna, prowadząca działalność gospodarczą i kupująca „na firmę”.
Co należy zrobić?
Począwszy od definicji a skończywszy na postanowieniach końcowych, będzie należało krok po kroku przejrzeć i dostosować swój regulamin do nowych zmian.
Najważniejsze z nich dotyczą:
- Reklamacji i rękojmi
- Prawa do zwrotu towarów bez podania przyczyny, czyli odstąpienia od umowy.
- Zakazu stosowania klauzul niedozwolonych także w stosunku do przedsiębiorców
Więcej na temat legalnych działań w Internecie przeczytasz w darmowym PDF: Audyt prawny strony WWW i biznesu online.
Jak sprzedawać i reklamować się legalnie na Facebooku po zmianach w prawie 2021?
Sposoby na docieranie do nowych klientów poprzez media społecznościowe w 2021 roku, nie zmienią się zasadniczo i nadal będzie można to robić m.in. poprzez:
- Reklamę,
- Zapis na newsletter,
- Messenger,
- Konkursy.
Wymieniłam jedne z najważniejszych i najpotężniejszych sposobów na sprzedaż. Tym, dzięki którym można poszerzyć swoje zasięgi i w skuteczny sposób pokazać się nowym osobom, czyli potencjalnym klientom.
To teraz czas na to, aby wskazać, jakie obowiązki prawne są związane z tymi metodami. Bo każda z tych metod jest związana m.in. z pozyskiwaniem, zbieraniem i przetwarzaniem danych osobowych. Nie ma co już udawać, że RODO Cię nie dotyczy. Dotyczy każdego, nawet a może zwłaszcza, w social mediach, które muszą być “legalne” jak każde inne Twoje miejsce w sieci.
Polityka prywatności – ważny element w sprzedaży online
Polityka prywatności jest nieodłączną częścią sprzedaży, bo użytkownik i potencjalny klient powinni mieć z nią do czynienia już od pierwszego styku z Twoją firmą, czy marką.
Jeśli nie masz strony internetowej, dzieje się to właśnie poprzez social media. Tam także należy umieścić politykę prywatności w odpowiednim miejscu (np. na Twoim fanpage czy w grupie prywatnej). Rola polityki prywatności na Twojej stronie to przede wszystkim zebranie w jednym miejscu wszystkich informacji związanych z przetwarzaniem danych osobowych użytkowników Twojej strony. Pokazuje m.in.:
- po co są zbierane te dane,
- w jakim celu,
- jak długo są przechowywane.
Skoro jest skierowana do każdego użytkownika strony, polityka powinna być napisana prosto i przejrzyście. Bez zbędnych skomplikowanych sformułowań. Taka zasada przyświeca również RODO – każdy ma wiedzieć, co się dzieje z jego danymi i nie zastanawiać się, co autor miał na myśli.
Oprócz napisania polityki prywatności, musisz także zadbać o kwestie związane ze sprzedażą. Potrzebny Ci będzie dokument, w którym znajdą się wszystkie niezbędne dla klienta informacje, związane z jego prawami jako konsumenta czy KPPK.
Co polityka prywatności ma wspólnego ze zmianami i sprzedażą w social mediach?
W lipcu 2020 roku doszło do wydania ciekawego wyroku przez TSUE (Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej). W dużym skrócie, wynikało z niego, że Tarcza Prywatności nie jest już skuteczną i legalną podstawą przesyłania danych osobowych do państw trzecich, np. USA.
Spowodowało to konieczność modyfikacji czy aktualizacji w zakresie polityki prywatności i procesów związanych z ochroną danych osobowych. Szczególnie, jeśli korzystałeś z narzędzi z USA (a kto tego nie robi?).
Na co jeszcze należy zwrócić uwagę w zakresie ochrony danych użytkowników?
- Sprawdzić, z jakich narzędzi korzystasz
- Czy podmioty, które te narzędzia oferują wysyłają dane do USA
- Co znajduje się w ich polityce prywatności?
- Czy masz z nimi podpisane umowy powierzenia przetwarzania danych osobowych?
Na jakiej podstawie prawnej możesz nadal przekazywać do nich dane.
Więcej na temat legalnych działań na Facebooku znajdziesz: #Legalnie Na Facebooku
Regulamin sprzedaży
Uwaga! To, że sprzedajesz w mediach społecznościowych nie zwalnia Cię z obowiązku posiadania regulaminu sprzedaży! Zapamiętaj tę zasadę!
Regulamin sprzedaży to podstawowy dokument, o który powinien zadbać każdy sprzedawca. Niezależnie gdzie oferuje swoje produkty czy usługi. Regulamin sprzedaży w swoich postanowieniach powinien zawierać m.in.:
- informacje o opcjach dotyczących wysyłki towaru,
- informacje dotyczące metod płatności,
- postanowienia związane ze zwrotami zakupionych produktów,
- postanowienia dotyczące reklamacji,
- informacje związane z produktami, jakie oferujesz.
Sprzedając, zawsze potrzebujesz regulaminu. Bo niby w jaki inny sposób, poinformujesz swoich klientów np. o prawie do zwrotu towaru? Bez podania tych informacji, możesz narazić się nie tylko na konsekwencje prawne, ale i straty finansowe czy wizerunkowe.
Legalny konkurs – jako reklama na Facebooku
Konkurs na Facebooku to jeden z kluczowych sposobów na dotarcie do większej ilości klientów, a tym samym zwiększenie sprzedaży. Wydaje się, że zorganizowanie konkursu to żadna filozofia, jednak okazuje się, że większość konkursów organizowanych na Facebooku, jest całkowicie niezgodna z przepisami i… regulaminem Facebooka!
Czego wymaga Facebook, gdy organizujesz u niego konkurs?
W pierwszej kolejności, zwróć uwagę na to, czego wymaga regulamin Facebooka w zakresie organizacji konkursów:
- podkreślenia, iż Facebook jest całkowicie zwolniony z odpowiedzialności za jego organizację i przeprowadzenie,
- przeprowadzenia konkursu w sposób zgodny z obowiązującymi aktualnie przepisami prawa, a więc zawierającego regulamin i odpowiednie postanowienia związane z prawami autorskimi czy rozliczeniem konkursu,
- pilnowania, żeby konkurs nie był przeprowadzany za pośrednictwem prywatnych osi czasu uczestników.
Bez ich uwzględnienia, nie ma mowy o w pełni legalnym konkursie. A to tylko niektóre elementy, istotne z punktu widzenia regulaminów portali społecznościowych, typu Facebook czy Instagram.
Na swój konkurs powinieneś również spojrzeć przez pryzmat przepisów prawa.
Organizując konkurs musisz pamiętać o:
- zasadach związanych z losowaniem zwycięzcy – a te podlegają pod przepisy związane z loterią – zgodnie z ustawą o grach hazardowych, aby przeprowadzić loterię, należy uzyskać pozwolenie dyrektora izby administracji skarbowej, na którego obszarze (właściwości miejscowej) jest urządzana i prowadzona loteria. Brak takiej zgody wiąże się z karami finansowymi. Do tego dochodzi dołączenie naprawdę obszernego wniosku oraz opłacenie go.
- RODO –Musisz poinformować uczestników konkursu o przetwarzaniu ich danych osobowych, załączając odpowiednią klauzulę informacyjną ze wskazanymi podstawami prawnymi i celami przetwarzania, a także pozostałymi elementami wskazanymi w art. 13 RODO,
- podatkach –Obowiązek odprowadzenia podatku spoczywa na organizatorze konkursu. Oczywiście są wyjątki i progi dochodowe zwalniające z tego obowiązku, ale raczej rzadko znajdą zastosowane w przypadku konkursów organizowanych w Internecie,
- przyrzeczeniu publicznym – Jeżeli publicznie zapewniasz nagrodę w swoim konkursie, musisz dotrzymać słowa. W przeciwnym razie, łamiesz przepisy kodeksu cywilnego i możesz się narazić na żądanie wydania nagrody,
- prawach autorskich – w konkursie, w którym jako organizator wybierasz pracę wykonaną przez uczestnika Twojego konkursu, musisz pamiętać o kwestiach związanych z prawami autorskimi, m.in. o: zgodzie uczestnika na rozpowszechnienie jego pracy konkursowej czy też jego deklaracji, że pracę konkursową wykonał samodzielnie i tym samym nie narusza praw osób trzecich.
Elementów związanych z marketingiem poprzez konkursy, jak również ze sprzedażą online jest wiele. Wszystkie należy dokładnie przeanalizować przed wystartowaniem ze swoją kampanią promocyjną.
Więcej na temat legalnych konkursów znajdziesz: Pakiet #Legalny Konkurs
Młody przedsiębiorca a prawo do popełniania błędów
Na sam koniec, w związku ze zmianami 2021 roku, chcę Ci jeszcze wspomnieć o totalnej nowości w Polsce. To prawo do popełniania błędów dla młodych przedsiębiorców. Dotyczy więc także tych, którzy zaczną swoją przygodę ze sprzedażą w social mediach. A może przede wszystkim tych.
W tym roku do Ustawy Prawy przedsiębiorców, został dopisany nowy przepis:
Art. 21a. 1. Jeżeli przedsiębiorca wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej narusza przepisy prawa związane z wykonywaną działalnością gospodarczą w okresie 12 miesięcy od dnia podjęcia działalności gospodarczej po raz pierwszy albo ponownie po upływie co najmniej 36 miesięcy od dnia jej ostatniego zawieszenia lub zakończenia, a właściwy organ wszczyna w związku z tym naruszeniem postępowanie:
1. mandatowe albo
2. w sprawie nakładania lub wymierzania administracyjnej kary pieniężnej
– przed nałożeniem na przedsiębiorcę grzywny w drodze mandatu karnego albo nałożeniem na niego lub wymierzeniem mu administracyjnej kary pieniężnej organ ten wzywa, w drodze postanowienia, przedsiębiorcę do usunięcia stwierdzonych naruszeń przepisów prawa oraz skutków tych naruszeń, jeżeli skutki takie wystąpiły, w wyznaczonym przez siebie terminie.
3. Jeżeli przedsiębiorca usunie stwierdzone naruszenia przepisów prawa oraz skutki tych naruszeń, jeżeli skutki takie wystąpiły, w wyznaczonym terminie, o którym mowa w ust. 1 lub 2:
1) właściwy organ, w drodze decyzji, odstępuje od nałożenia na niego lub wymierzenia mu administracyjnej kary pieniężnej i poprzestaje na pouczeniu
albo
2) przedsiębiorca nie podlega karze za popełnione wykroczenie lub wykroczenie skarbowe, stanowiące stwierdzone naruszenie przepisów prawa.
Jak łatwo się domyśleć, przepis ten wprowadził prawo do popełnienia błędu dla przedsiębiorców, którzy dopiero startują w biznesie. Pozwala to, na uniknięcie obciążeń finansowych już w pierwszych miesiącach prowadzenia firmy, kiedy to błędy często są po prostu niezamierzone.
Jednakże są także wyjątki od tego przepisu. Ulgowo nie zostanie potraktowany przedsiębiorca, w sytuacji kiedy:
- naruszył przepisy prawa w przeszłości,
- naruszenie przepisów prawa jest rażące,
- nie jest możliwe usunięcie naruszeń przepisów prawa,
- gdy naruszenia wywołały nieodwracalne skutki,
- gdy konieczność nałożenia grzywny w drodze mandatu karnego albo nałożenia lub wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej wynika z ratyfikowanej umowy międzynarodowej albo bezpośrednio stosowanych przepisów prawa Unii Europejskiej,
- naruszenie przepisów prawa polega na wykonywaniu działalności gospodarczej pomimo braku uzyskania wymaganych prawem koncesji, zezwolenia lub wpisu do rejestru działalności regulowanej lub na działaniu bez uzyskania wcześniejszej zgody, zezwolenia lub pozwolenia właściwego organu na to działanie, jeżeli przepisy przewidują obowiązek ich uzyskania, lub na działaniu niezgodnym z taką zgodą, zezwoleniem lub pozwoleniem,
- przepisy odrębne przewidują nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego albo nałożenie lub wymierzenie administracyjnej kary pieniężnej za niewykonanie zaleceń pokontrolnych.
Taki przepis wydaje się dużym plusem dla osób startujących ze swoim biznesem. Jak będzie interpretowany w praktyce przez urzędników kontrolujących firmy? Tego nie wie nikt…
Co się stanie, jeśli nie dostosujesz się do zmian?
Brak dostosowania się do zmian związanych z legalną sprzedażą w social mediach, począwszy od stycznia 2021 roku, może pociągnąć za sobą poważne konsekwencje.
Twój regulamin będzie zawierać klauzule niedozwolone, czyli takie zapisy, które są niekorzystne dla kupującego. To może zaszkodzić również Tobie – tracisz wiarygodność, profesjonalizm i klientów.
Od stycznia klientem na prawach konsumenta będzie także KPPK. Należy to uwzględnić w swoim regulaminie sprzedaży i procedurach. Bo jeżeli odmówisz prawa do zwrotu przedsiębiorcy prowadzącemu jednoosobową działalność, to narażasz się z miejsca na batalię. Ta może skończyć się w UOKIK i w sądzie.
Wiem, że to brzmi jak czarny scenariusz, ale zawsze wizja przykrych konsekwencji, motywuje do zmian. A KPPK są przedsiębiorcami. Jeśli będzie im zależeć na pozytywnym rozpatrzeniu ich reklamacji (bo np. kupią drogi produkt) to będą walczyć o swoje prawa i znajdą na to zasoby.
Dlatego warto zadbać o dostosowanie swoich biznesów do zmian, już teraz, kiedy jeszcze nie jest na to za późno. Po to, aby zająć się tym co najlepiej potrafisz, czyli zarabianiem pieniędzy 😊
Wszystkiego Legalnego!
Ilona Przetacznik
Radca prawny
W Black Weekowym szaleństwie warto wziąć głęboki oddech, zaparzyć kawę lub herbatę i zatopić się w lekturze naszego nowego Tygodnika SMN! Znajdziecie tu tradycyjnie garść nowinek z Instagrama, a także co nieco o Twitterze i… wojnie YouTube’a z twórcami.
Instagram królem sprzedaży w social mediach
W najnowszym raporcie o trendach na 2021 rok, wydanym przez Hootsuite, króluje Instagram. Według przeprowadzonych analiz, aż 61% biznesów planuje zwiększenie wydatków reklamowych na Instagramie, a ok. 45% chce podnieść budżety przeznaczone na reklamy w obrębie Facebooka, YouTube’a i LinkedIna.
Co więcej, tylko w ostatnim kwartale zasięg reklamowy Instagrama wzrósł o 7,1% – o 3 razy więcej niż na Facebooku!
Z raportu dowiecie się również m.in.: dlaczego milczenie bywa złotem i jaka grupa odbiorców była do tej pory najbardziej niedoceniana przez marketerów. Hootsuite zamieścił w nim także interesujące case studies, które dadzą Wam świeże spojrzenie na działania w social mediach w tym specyficznym czasie.
Raport możecie pobrać tutaj: https://hootsuite.com/research/social-trends
Fleets: content efemeryczny wkracza na Twittera
Po 3 latach od wybuchu popularności stories, swoje rozwiązanie wprowadza Twitter.
Jak powiedziała szefowa działu badań w Twitterze, publikowanie treści “na stałe” bywa stresujące, dlatego z myślą o mniej śmiałych użytkownikach serwisu wprowadzono możliwość wrzucania materiałów na 24 godziny. Funkcja nosi nazwę Fleets i od zeszłego tygodnia jest już dostępna globalnie dla wszystkich Twitterowiczów. Użytkownicy mogą publikować komunikaty tekstowe, zdjęcia, wideo oraz udostępniać swoje tweety.
Jak sądzicie? Czy Fleets mają szansę podbić serca użytkowników serwisu?
Instagram umożliwi wyszukiwanie za pomocą słów kluczowych
Do tej pory chcąc znaleźć na Instagramie daną treść lub zagadnienie, mogliśmy wyszukiwać nazwy kont, lokalizacje oraz #hashtagi.
W tym miesiącu aplikacja udostępniła mieszkańcom krajów anglojęzycznych zupełnie nową funkcję! Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę interesujące nas zagadnienie, np. przepisy na ciasta, a Instagram pokaże nam siatkę wyselekcjonowanych przez algorytm postów, które dotyczą tego tematu.
Czy to koniec ery hashtagów? Niekoniecznie.
Nowa funkcja jest póki co dość tajemnicza i ograniczona. Umożliwia wyszukiwanie jedynie tematów ogólnych i fraz zgodnych ze standardami społeczności platformy.
Zapewne ciekawi Was również, na jakiej podstawie w wynikach wyszukiwania będą wyświetlane konkretne posty?
Instagram odpowiada: posty będą klasyfikowane na podstawie wielu czynników, takich jak: rodzaj treści, opisy, czas publikacji i nie tylko. Na wyniki ma wpływać również algorytm, który dobierze treści indywidualnie do każdego użytkownika na podstawie jego zachowań i zainteresowań.
Więcej informacji: https://www.socialmediatoday.com/news/instagram-adds-keyword-search-in-addition-to-profiles-and-tags/589230/
YouTube zaserwuje użytkownikom więcej reklam
Złe wieści dla twórców na YouTube. Platforma wprowadziła zmiany do swoich Terms of Service, które umożliwią jej zamieszczanie reklam w materiale wideo, nawet jeśli twórca nie uczestniczy w YouTube Partner Program i nie chce pokazywać reklam swoim odbiorcom.
Co to oznacza?
Reklamy i tak będą wyświetlane w trakcie niektórych jego filmów, ale jednocześnie nie otrzyma on żadnego wynagrodzenia z tego tytułu.
Wniosek jest następujący: twórcom nie pozostaje nic innego, jak tylko dołączyć do programu partnerskiego. Na ten moment zmiana wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym w USA, a w połowie 2021 roku także globalnie.
Więcej informacji: https://www.socialmediatoday.com/news/youtube-will-start-inserting-ads-into-non-monetized-content-updates-rules/589310/
Znikające wiadomości na FB i IG
Facebook i Instagram udostępniają nową opcję, tzw. vanish mode, czyli znikające wiadomości! Funkcja ta ma pozwolić użytkownikom “oddać się chwili”, bez obaw, że wysłana wiadomość lub zdjęcie zostanie w przyszłości wykorzystana przeciwko nim. 😉
Być może odkryliście już tę opcję przypadkiem, wykonując zbyt zamaszysty gest na telefonie – do vanish mode przechodzi się bowiem poprzez swipe-up w otwartej w danym momencie konwersacji.
Źródło: https://wersm.com/facebook-messenger-and-instagram-add-disappearing-messages-feature/
Home office, a może praca w biurze? Nie zmienia się jedno! Do kawy polecamy Tygodnik SMN, a w nim między innymi o możliwości oceniania komentarzy na Facebooku, nowych zasadach transmisji na żywo na Instagramie, a także o narzędziach na LinkedInie, które pomogą osobom poszukującym pracy. Macie wolną chwilę? Zapraszamy do lektury!
Testy oceny komentarzy na Facebooku
Nowy sposób na zaangażowanie i zachęcenie użytkowników do pisania komentarzy? Wygląda na to, że tak. Facebook powrócił do testów wystawiania ocen dla komentarzy pod postami. O nowej opcji pisał na Twitterze ekspert i konsultant ds. social mediów Matt Navarra. Otóż w USA niektórzy członkowie grup na Facebooku zobaczyli w komentarzach funkcję ikony ze strzałkami górę i w dół. Taka strzałka ma oznaczać co dany użytkownik sądzi o wartości komentarza dla pozostałych uczestników dyskusji. Każda odpowiedź miałaby być punktowana i wyświetlana przy komentarzu, ale anonimowo, to znaczy nie dowiemy się. kto jaką strzałkę przyznał wypowiedzi.
Facebook tłumaczy, że dzięki przyznawaniu takich ocen powinno wzrosnąć zaangażowanie wśród uczestników dyskusji – mieliby poczuć się bardziej zachęceni do tworzenia dłuższych i merytorycznych form.
A Wy co na ten temat sądzicie? Podoba się Wam taka opcja?
Więcej tutaj: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/facebook-test-ocena-komentarzy
Instagram: nowy sposób reakcji na Stories
Pozostańmy w temacie nowości w reagowaniu na treści. Chodzi o Instagrama. Do tej pory gdy zareagowaliśmy na czyjeś Stories, to taka informacja trafiała do skrzynki użytkownika w postaci nowej wiadomości. Teraz platforma postanowiła to zmodyfikować i ulepszyć.
Nowa opcja na razie jest w fazie testów, a jeśli przejdzie ją pomyślnie, to reakcje na Stories przestaną trafiać do DM, a będą wyświetlały się jako odrębna odpowiedź (co można zobaczyć na poniższym przykładzie).
Tak jak wspomnieliśmy – opcja jest na razie w fazie testów, także do końca nie wiemy jeszcze, w jaki sposób będą wyświetlane wszystkie zebrane reakcje użytkowników na daną planszę.
Więcej tutaj: https://socialpress.pl/2020/11/instagram-testuje-nowy-sposob-reakcji-na-stories
Facebook testuje nowe opcje dodawania efektów ruchu do zdjęć
Facebook testuje nowe opcje efektów wizualnych dla nieruchomych obrazów publikowanych w aktualnościach, które dodają symulowany ruch przypominający wideo. Funkcje zapewnią dwa zestawy narzędzi wykorzystywanych do zdjęć:
▪️„Układ” zapewnia różne style prezentacji dla postów z wieloma obrazami
▪️„Ruch” dodaje obrazom podstawowy ruch
Skąd taka zmiana? Według Facebooka użytkownicy są bardziej skłonni do angażowania się w ruchome treści takie jak wideo – w przeciwieństwie do statycznych obrazów.
Nie jest to przełomowa zmiana, ale naszym zdaniem na pewno warto będzie przetestować i wykorzystać takie narzędzie w swoich publikacjach.
Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/facebook-tests-new-options-to-add-motion-effects-to-still-images-in-feed/588505/
Instagram zmienia zasady transmisji na żywo
Niestety, w ostatnim czasie koronawirus powrócił do nas ze zdwojoną siłą, w porównaniu z wiosenną pandemią. Platformy społecznościowe postanowiły już teraz zareagować. Jedną z takich zmian jest ruch Instagrama, który postanowił wydłużyć czas relacji na żywo aż do czterech godzin (wcześniej była to godzina). Instagram wyjaśnia, że jest to ukłon w stronę twórców, którzy w czasie takich wystąpień przeprowadzali z fanami np. sesje Q&A, dzielili się wiedzą, nauczali lub prowadzili działania sportowe czy artystyczne.
Przy okazji wprowadzono jeszcze jedną nowość, tym razem dotyczącą archiwizowania relacji: teraz użytkownicy będą mieli na to aż 30 dni od nagrania. W tym czasie można pobrać wideo także na swój komputer, razem z komentarzami i relacjami dodanymi w czasie transmisji.
Więcej tutaj: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/instagram-zmienia-zasady-transmisji-na-zywo
Szukasz pracy? LinkedIn Ci w tym pomoże!
LinkedIn poinformował, że odnotowuje rekordowy poziom zaangażowania w ciągu ostatnich kilku miesięcy. To stawia platformę w wyjątkowej pozycji i postanowiono wykorzystać ruch, wprowadzając kolejne nowości. W ostatnim tygodniu platforma ogłosiła szereg narzędzi pomagających osobom poszukującym pracy i odkrywaniu wiedzy bezpośrednio w aplikacji.
Głównym dodatkiem jest nowe narzędzie o nazwie LinkedIn Career Explorer, które pokaże potencjalne ścieżki kariery w oparciu o posiadane umiejętności. Narzędzie odwołuje się do ponad 36 000 umiejętności zawodowych i 6 000 stanowisk, aby zapewnić odpowiednie dopasowania krzyżowe na podstawie danych profilowych. Jeśli na przykład zostaliście zwolnieni ze stanowiska menedżera mediów społecznościowych, narzędzie pokaże Wam szereg ściśle powiązanych ról/stanowisk, które możecie rozważyć, posiadając określone umiejętności.
Oprócz tego LinkedIn opublikował również nowy raport na temat najpopularniejszych umiejętności wśród profesjonalistów, aby podpowiedzieć nam w jakim zakresie warto się szkolić.
Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/linkedin-adds-new-tools-to-help-job-seekers-including-new-career-path-insi/588064/