Oficjalnie wakacje! Jednak w SMN nie przewidujemy urlopu od nowości! W najnowszym wydaniu tradycyjnie króluje Instagram, ale znajdziecie tu również kilka słów o Twitterze i LinkedInie. To co? Zaczynamy!
Pin it up – czyli nowa funkcja na Instagramie
W tym miesiącu Instagram wprowadził kolejną nowość…
jest nią funkcja przypinania postów. Dzięki niej możemy przypiąć u góry swojego profilu do 3 wybranych postów, w tym także reelsy.
Zastosowań może być wiele – od wyeksponowania kadrów, z których jesteśmy wyjątkowo dumni, po skierowanie uwagi nowych odbiorców na istotne treści (co może być szczególnie przydatne dla kont edukacyjnych czy eksperckich).
Karuzela śmiechu na LinkedIn
Jak dotąd na Linkedinie mogliśmy m.in. polecać treści, uznawać je za wnikliwe albo okazywać ich autorom wsparcie. Jednak już wkrótce będziemy mogli się także… zaśmiać!
Platforma powoli wprowadza na salony nową reakcję: “funny”.
Póki co nie jest jeszcze dostępna globalnie, ale w Polsce już się pojawiła!
Dłuższe reelsy i więcej interakcji
Jak donosi Adam Mosseri, od teraz użytkownicy Instagrama mogą nagrywać reelsy trwające aż 90 sekund! Ten format nada się jednak najlepiej dla twórców, którzy angażujący storytelling mają w małym palcu.
Prócz tego nareszcie możemy cieszyć się interaktywnymi naklejkami, które dobrze znamy z insta stories. Teraz do rolek możemy dorzucić ankiety, quizy i emoji slidery.
A w ramach wisienki na torcie, Instagram zaserwował możliwość importowania na reelsów podkładów audio z własnej biblioteki.
Przejmij kontrolę nad swoim feedem
To nie koniec nowinek z IG! A w obrębie instagramowego feedu od dłuższego czasu dzieje się naprawdę sporo. Tym razem możemy zyskać większą kontrolę nad potencjalnie kontrowersyjnymi (drażliwymi dla nas) treściami z kont, których nie obserwujemy.
Instagram pozwoli nam dobrać odpowiednią widoczność materiałów wrażliwych spośród poniższych opcji:
Tę opcję znajdziecie w: Ustawienia → Konto → Kontrola Kontrowersyjnych treści
Rewolucja na Twitterze
To była kwestia czasu. Twitter nieoficjalnie testuje nowy format – Twitter Notes.
To alternatywa dla użytkowników, którzy na portalu lubią dzielić się dłuższymi przemyśleniami lub historiami, a do tej pory musieli je spisywać, tworząc długie, niekoniecznie czytelne wątki.
Twitter notes od tweetów będą się różnić jedynie liczbą znaków. Pozostałe funkcjonalności pozostają bez zmian: będzie je można udostępniać, wysyłać w wiadomościach prywatnych, lajkować i zapisywać.
Notatki w instapamiętniku
A jeśli mało Wam tematu notatek, to… być może wkrótce pojawią się one także na Instagramie! W sieci pojawiła się informacja o testach nowej funkcji Notes.
Według obecnie dostępnych informacji, instanotatki mielibyśmy dzielić wyłącznie z bliskimi znajomymi lub z osobami, z którymi obserwujemy się nawzajem.
Zobaczcie sami: