Pomorsowane? W takim razie zapraszamy na dawkę rozgrzewających newsów ze świata social mediów. A jest o czym czytać! Opowiemy o zmianach w obrębie menadżera reklam i aplikacji depczącej po piętach WhatsAppowi, a także o nowych regulacjach TikToka w zakresie bezpieczeństwa nastolatków, funkcji swipe-up na LinkedInie oraz kreatywnym wykorzystaniu Spotify w działaniach pewnej włoskiej marki.
Zmiany ustawień przedziału atrybucji w FB Ads
Stało się – 19 stycznia oficjalnie rozpoczęły się zmiany w obrębie menadżera reklam, spowodowane aktualizacją systemu iOS 14. Jak już zapewne słyszeliście, od teraz użytkownicy iPadów i iPhone’ów będą mogli decydować, czy chcą przekazywać dane zewnętrznym firmom lub regulować zakres, w jakim będą to robić.
Jeśli użytkownik nie zezwoli Facebookowi na trackowanie swojej aktywności, wtedy dane odbierane przez piksel zostaną ograniczone do 7-dniowej atrybucji kliknięć.
Obecnie FB wprowadza jako domyślne następuje przedziały:
7-dniowy przedział atrybucji kliknięć i 1-dniowy przedział atrybucji wyświetleń.
Na dalszym etapie domyślnym przedziałem staną się same 7-dniowe kliknięcia.
Prócz tego możliwe będzie odbieranie jedynie 8 zdarzeń standardowych i niestandardowych, które będziemy mogli spriorytetyzować wedle uznania. Warto wobec tego pamiętać o uporządkowaniu zdarzeń niestandardowych, które na kontach reklamowych często bywają tworzone w nadmiarze.
Śledźcie uważnie naszego Facebooka, ponieważ już wkrótce odbędzie się tam LIVE, podczas którego Piotr Chmielewski przybliży Wam ten temat i doradzi, co zrobić, by nowy porządek w menadżerze reklam wywołał jak najmniej chaosu w waszych działaniach reklamowych!
Komunikat Facebooka znajdziecie TUTAJ.
Czy mamy następcę WhatsAppa?
Kto z Was w styczniu usłyszał chociaż raz o aplikacji Signal? Ręka do góry! 🙋♀️
Gdy WhatsApp ogłosił zmiany w zakresie polityki prywatności, rozpętała się burza. Choć do tej pory aplikacja uchodziła za względnie bezpieczne narzędzie do komunikacji, nowa wersja regulaminu gwałtownie zmieniła jej postrzeganie. W regulacjach znajdziemy m.in. zapisy o tym, że WhatsApp może automatycznie zbierać dane o aktywności użytkownika w aplikacji, w tym jego ustawienia, kontakty z użytkownikami, czas i częstotliwość tych działań, a nawet dane dot. logowania.
Co ważne, WhatsApp ma uniemożliwić korzystanie z aplikacji osobom, które nie zaakceptują regulaminu.
W ten oto sposób na fali oburzenia zyskał popularność – do tej pory dość niszowy – komunikator Signal. Jest on obsługiwany przez organizację non-profit Signal Foundation i nie gromadzi na swoich serwerach żadnych informacji o aktywności użytkowników.
W ciągu tygodnia od ogłoszenia zmian w regulaminie WhatsAppa, pobieralność Signala wzrosła z ok. 245 tys. do… 8,8 mln! Ten ogromny sukces wywołał też niemałe kłopoty z funkcjonowaniem apki – w wyniku przeciążenia serwerów doszło do awarii komunikatora.
Na koniec mam dla Was ciekawostkę. Gdy Elon Musk opublikował tweeta “Use Signal”, akcje spółki poszybowały do góry jak szalone. Problem tkwi w tym, że faktyczny Signal, będąc organizacją non-profit, nie jest obecny na giełdzie. Okazało się, że inwestorzy zafundowali 90% wzrost firmie Signal Advanced, która z usługami internetowymi nie ma nic wspólnego. 😉
A Wy, planujecie przesiadkę na Signal?
TikTok wprowadza dodatkowe ograniczenia wiekowe
Od teraz na użytkowników TikToka w wieku 13-16 lat zostanie nałożone ograniczenie, mające na celu poprawę ich bezpieczeństwa. Ich konta będą automatycznie ustawiane jako konta prywatne, a dostęp do twórczości nastolatków otrzymają tylko zaakceptowani obserwatorzy.
Również funkcja „Zasugeruj swoje konto innym” będzie domyślnie wyłączona.
Użytkownicy do 16 roku życia mogą też zdecydować, od kogo chcą otrzymywać komentarze – ale opcja “od każdego” zostaje usunięta.
Swipe-up w stories na LinkedInie jednak nie dla wszystkich
Jeśli w zeszym roku ucieszyła was informacja o możliwości podpinania linków do linkedinowych stories, niestety czeka was rozczarowanie. Podobnie jak w przypadku Instagrama, gdzie swipe-up dostępny jest dla użytkowników posiadających minimum 10 tys. followersów, tak i na LinkedInie pojawi się tego typu ograniczenie.
Dostęp do tej funkcji będą mieć tylko:
- profile firmowe,
- użytkownicy posiadający powyżej 5000 kontaktów/obserwujących.
Źródło: https://www.linkedin.com/help/linkedin/answer/127953
Pinterest udostępni nowy format reklamowy
W ciągu ostatniego pół roku aż o 85% wzrosła liczba użytkowników Pinteresta, którzy reagują na zamieszczane na platformie reklamy.
W odpowiedzi na tę optymistyczną tendencję, serwis wkrótce wypuści nowy format reklamowy. Będa to reklamy dynamiczne, prawdopodobnie zbliżone działaniem do znanych nam z FB reklam z materiałem dynamicznym.
Reklamodawcy zyskają dostęp do zewnętrznych platform (RevJet, StitcherAds i Smartly.io), które ułatwią im tworzenie tego typu formatów w szybki prosty sposób. W dynamicznych Pinach automatycznie będą się zmieniać wgrane zasoby, takie jak zdjęcia, teksty czy ceny. Będzie też możliwe korzystanie z katalogu produktów.
Źródło: https://wersm.com/pinterest-launches-new-dynamic-creative-ad-specialty/
Jak wykorzystać Spotify w działaniach marki?
Na to pytanie odpowie wam producent makaronów Barilla!
Marka stworzyła kilka playlist, które pomogą w ugotowaniu idealnego makaronu al dente.
Każda z nich trwa 9, 10 lub 11 minut i jest opracowana specjalnie pod konkretne typy makaronu. Na koncie Barilli znajdziecie playlisty takie jak Pleasant Melancholy Penne (klik) albo Mixtape Spaghetti (klik).
Więcej informacji:
Wkrótce nie zobaczymy na fanpage’ach przycisku „Lubię to!”. Zniknie także liczba polubień, pozostanie tylko liczba osób obserwujących dany profil. Jak ta zmiana wpłynie na działania firm i organizacji? Poniżej znajdziecie omówienie najważniejszych zmian wraz z naszymi rekomendacjami.
Facebook zmienia wygląd
Brak liczby polubień na fanpage’ach? Spora zmiana. Być może motywowana chęcią uproszczenia i ujednolicenia Instagramu i Facebooka. Z początkiem stycznia 2021 roku Facebook zamieścił informację, że w nowej wersji fanpage’y nie będą już „wykorzystywane i wspierane lajki, a wskaźnik polubień danej strony nie będzie widoczny”:
Co prawda, wiele firm miało taki testowy wygląd już od jakiegoś czasu, jednak nikt nie miał pewności, czy rzeczywiście zmiana wejdzie w życie dla wszystkich użytkowników. Teraz Facebook już oficjalnie potwierdził, że modyfikacja nastąpi: zniknie liczba polubień i zostanie zastąpiona liczbą obserwujących.
Obecnie na stronach facebookowych firm i osób funkcjonują oba wskaźniki: liczba lajków i liczba obserwujących. Do tej pory jeżeli ktoś „polubił” fanpage to automatycznie „obserwował” go. Niektórzy korzystali również z opcji tylko „obserwowania” lub tylko „polubienia”, na przykład w memencie, w którym nie chcieli, aby informacja, że „polubił” daną markę, była widoczna publicznie.
Uproszczenie zaproponowane przez Facebooka może być dla wielu firm korzystne, ponieważ zazwyczaj osób „obserwujących” dany fanpage jest nieco więcej niż fanów. Dla przykładu na fanpage’u Social Media Now różnica to prawie 4 tysiące:
Jak to wygląda w praktyce?
Zmiany to nie tylko usunięcie liczby like’ów. Na profilach zobaczycie wkrótce taką informację:
Dla użytkowników rewolucji nie będzie. I na desktopie i na urządzeniach przenośnych wygląd strony jest praktycznie taki jak dotąd. Zmiany w większym stopniu dotkną zarządzających fanpage’ami.
Wyraźniej oddzielony będzie Facebook prywatny od zawodowego. Facebook pozwoli na przełączanie między profilem prywatnym a jednym z fanpage’y (prawy górny róg na desktopie). Zmiana będzie dotyczyła również skrzynki odbiorczej Messengera.
Oprócz tego Facebook informuje, że zostanie rozbudowany News Feed firmowy.
W ograniczonym zakresie opcja była już dostępna do tej pory, ale wiele wskazuje na to, że teraz Facebook będzie mocniej ją promował i zachęcał do korzystania z niej. Wszystko po to, aby marki były bardziej aktywne i robiły nieco więcej niż publikowanie i komentowanie własnych postów – by były aktywne także poza własnym fanpagem.
Co z planowaniem postów?
Przez pewien czas nie było pewne czy wraz ze zmianami nie zniknie również planowanie postów. To dlatego, że serwis poinformował, że na nowej stronie nie będzie takich opcji jak: crosspostowanie, planowanie albo przypinanie postów – ale za to pojawią się na „innych platformach”.
Co oznacza sformułowanie „inne platformy”? Czy może chodzi o Facebook Creator Studio i inne narzędzia do publikowania, czy jednak tylko zewnętrze aplikacje? Również na zagranicznych grupach jednomyślności nie było.
Ostatecznie, dobra wiadomość jest taka, że planowanie postów pozostaje – będzie dostępne przez Narzędzia do publikowania.
Na nowych stronach zniknęła także (być może tymczasowo?) opcja zapraszania do polubienia fanpage’a osób, które wcześniej polubiły dany post.
Zapraszanie osób, które polubiły nasze posty to jednak dość żmudna praca. Bardziej skuteczne były dotąd kampanie reklamowe, pozwalające dotrzeć do użytkowników, którzy czytali nasze treści, przeglądali nasz fanpage, ale go nie lubili, czyli do tzw. „aktywnych nie-fanów”. Wiele wskazuje jednak na to, że możliwość również zniknie. Nie będzie ani możliwości kierowania reklam do osób które obserwują, ani wykluczenia tej grupy.
Nie ma też pewności, czy po zmianie będzie można tworzyć reklamy typu „Obserwuj nas” (zamiast „Polub nas”). Tutaj ostatecznej odpowiedzi na razie nie ma, ale wiele wskazuje na to że niestety nie. Niestety, bo wbrew pozorom reklamy na pozyskiwanie fanów miały sens – fani zazwyczaj reagowali na kolejne kampanie lepiej, niż osoby które strony nie lubią.
Próba wyjaśnienia tego z Konsultantką FB, na razie odpowiedzi nie przyniosła.
Czy zmieniać wygląd fanpage’a na nowy?
Oczywiście zakładając, że będziemy mogli w tej kwestii podjąć decyzje, a nie, że ona zostanie nam narzucona i Facebook bez pytania nam w pewnym momencie zmieni wygląd stron. Użytkownicy nie polecają takiej zmiany, przynajmniej na razie. Opinia Macieja jest dość jednoznaczna:
Warto wiedzieć, że gdy otrzymamy już nowy wygląd i opublikujemy posty, to powrót do starej wersji strony spowoduje, że posty te zostaną skasowane.
Wnioski? Zmiana na plus pod względem uproszczenia nazewnictwa i ujednolicenia z Instagramem. Ciekawy może być też rozbudowany News Feed firmowy i co za tym idzie, wyraźniejszy podział na działania biznesowe i prywatne. Na minus, prawdopodobne usunięcie niektórych opcji w kampaniach reklamowych. Pozostaje czekać na wdrożenie.
Witamy w nowym roku! Mamy nadzieję, że nabraliście sił podczas przerwy świątecznej i pełni energii wkraczacie w nadchodzące tygodnie. Na dobry początek przygotowaliśmy dla Was dawkę newsów. Będzie o tym, jak wykorzystać opcję wyszukiwania słów kluczowych na Instagramie, a także o tym, co było już dawno zapowiadane, a wreszcie nadeszło – ukrycie liczby polubień na profilach FB. Co to dla nas oznacza i czy należy się przejmować? Startujemy!
Instagram: Sposoby na wykorzystanie nowej opcji wyszukiwania słów kluczowych
Zaczynamy tym razem od Instagrama. Ostatnia zmiana na tej platformie dotycząca wyszukiwania słów kluczowych być może dla wielu z Was okaże się bardzo przydatna. Dlaczego? Bo po pierwsze możemy łatwiej wyszukiwać naszych klientów. O czym może pisać w swoim poście Twój wymarzony klient? Na przykład o… kosmetyku naturalnym? Teraz łatwo znajdziesz taki post, możesz go skomentować, wejść w interakcję z użytkownikiem i zaprosić go do siebie. Warto też zastanowić się, jakie ogólnie zainteresowania ma Twój klient i o czym może pisać – w ten sposób jeszcze łatwiej wynajdziesz go w gąszczu postów na Instagramie.
Kolejny plus tej opcji to znajdowanie wzmianek o marce, które wcześniej mogliście przegapić, ponieważ klient nie oznaczył Was tagiem ani nie użył hashtagu marki.
Jak jeszcze wykorzystać nową opcję? A może do śledzenia konkurencji? Łatwo sprawdzicie jak klienci opisują rywalizujące z Wami marki – może poruszają kwestie, które do tej pory jakoś Wam umknęły?
I ostatni aspekt – nie tylko Wy możecie szukać, ale znacznie łatwiej będzie znaleźć również Was. Pamiętajcie o tym tworząc swoje posty na Instagramie!
Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/3-ways-to-use-instagrams-new-keyword-search-option-to-grow-your-business/592666/
Ukryte polubienia na Facebooku
Nadchodzi to, co było od dawna zapowiadane! Facebook wprowadza nowy układ strony dla twórców i osób publicznych, a co za tym idzie ukrywa liczbę polubień stawiając na liczbę OBSERWUJĄCYCH.
Przycisk „Lubię to” zostanie całkowicie usunięty ze strony głównej, a przycisk „Obserwuj” będzie bardziej widoczny, wraz z liczbą obserwujących. Zdjęcie profilowe również zostało przesunięte na środek ekranu, dzięki czemu jest położony na nie mocniejszy nacisk.
Facebook dodaje również przyciski „Obserwuj” pojawiający się w komentarzach przy zweryfikowanych kontach użytkowników, co ma zachęcić innych użytkowników do śledzenia danej osoby. W aktualizacji dodano również nowe funkcje bezpieczeństwa pozwalające na wykrywanie spamerskich treści, kont podszywających się i wyłudzania informacji. Otrzymamy także zaktualizowane analizy i statystyki dotyczące stron.
Mimo kilku zmian ogłoszonych przez Facebooka, to i tak największą uwagę przykuła informacja o znikających polubieniach. Zastanawiacie się co z tym wszystkim, co udało się Wam zgromadzić na profilu do tej pory?
Wyjaśniamy:
1. Jeśli ktoś lubi i obserwuje Twoją stronę z klasycznym interfejsem, po przejściu na nowy interfejs dalej będzie obserwować tę stronę i liczyć się do łącznej liczby obserwujących.
2. Jeśli ktoś lubi Twoją stronę z klasycznym interfejsem, ale jej nie obserwuje, po przejściu na nowy interfejs nie będzie liczony jako obserwujący tę stronę.
3. Jeśli ktoś obserwuje Twoją stronę z klasycznym interfejsem, ale jej nie lubi, po przejściu na nowy interfejs będzie liczony jako obserwujący tę stronę.
Więcej o tej zmianie możecie dowiedzieć się z naszego krótkiego live’a:
https://www.facebook.com/agencjaSocialMediaNow/posts/4007079379311411
Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/facebook-launches-updated-page-layout-for-public-figures-which-de-emphasize/592874/
Instagram testuje nowy sposób wyświetlania Stories na komputerze
Instagram testuje nowy format wyświetlania relacji na komputerowej wersji platformy, który ma na celu ułatwienie przewijania Stories. Będziemy mogli oglądać relacje trybie karuzeli, a nie w pojedynczych ramkach jak do tej pory.
Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/instagram-tests-new-stories-layout-on-desktop/592855/
Facebook dodaje nowe opcje alertów w grupach
Alerty mają pomóc moderatorom grup być na bieżąco z odpowiednimi dyskusjami i monitorować zaangażowanie. Alerty zapewniają szereg różnych opcji śledzenia dyskusji w grupie i można je ustawiać na przykład według typu reakcji, liczby komentarzy czy odpowiedzi. Teraz dodano nowe zmienne oraz parametry do alertów, a oprócz tego administratorzy grup mogą również włączać alerty dla zatwierdzonych postów, które są później edytowane przez autora postu.
Bez wątpienia grupy stały się kluczowym elementem Facebooka, a platforma pracuje nad jak największym usprawnieniem administratorów grup w zarządzaniu i utrzymywaniu dyskusji. Wiadomo, że wraz z rozwojem grupy ogrom pracy rośnie, co wymaga dodania większej liczby administratorów i/lub użycia takich narzędzi jak alerty.
Więcej tutaj: https://www.socialmediatoday.com/news/facebook-expands-engagement-alerts-for-groups-adds-new-alert-options/592790/
Google testuje nową funkcję
Google szuka sposobów na zatrzymanie użytkowników u siebie po wyszukaniu odpowiedniego hasła. Nowa funkcja ma umożliwić wyświetlanie filmów z Instagrama i TikToka w wyszukiwarce – w ramach własnej dedykowanej karuzeli. Testy nowej opcji trwają obecnie tylko w wersji mobilnej wyszukiwarki.
Stuknięcie w wyszukane wideo na Instagramie lub TikToku przeniesie użytkowników do internetowych wersji platformy, a nie do zewnętrznych aplikacji, niezależnie od tego czy są one zainstalowane na danym urządzeniu czy nie.
Więcej tutaj: https://wersm.com/google-tests-adding-tiktok-and-instagram-videos-to-search-results-on-mobile/
Trendy w social media na rok 2021
Co nas czeka w nadchodzących miesiącach? Na co warto postawić, a z czego zrezygnować? Łapcie ciekawy artykuł z przewidywaniami na ten rok:
Najważniejsze zmiany w social media w 2020 roku
A tutaj z kolei możecie przeczytać podsumowanie roku, który pożegnaliśmy kilka dni temu. To z pewnością pozwoli Wam na zaplanowanie działań na kolejne miesiące: